30 grudnia późnym wieczorem odszedł do Pana prezes Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” Longin Komołowski.
Waldemar Tomaszewski o śp. Longinie Komołowskim
Z wielkim żalem i smutkiem odebraliśmy wiadomość o śmierci Longina Komołowskiego – prezesa Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”.
Śp. Longin Komołowski był wielkim przyjacielem Wileńszczyzny. Osobą wielce oddaną dla Polonii i Polaków za granicą. Cały czas, mimo choroby, mocno angażował się w sprawy polonijne. Bardzo często wizytował na Litwie i w Wilnie, które było dla Niego szczególnie bliskie.
Jeszcze przed kilkoma dniami telefonował do mnie ze szpitala. Interesował się ostatnimi wydarzeniami na Wileńszczyźnie. Cieszył się, że polskie gimnazja na Litwie uzyskały akredytację.
Longin Komołowski miał przyjechać do Wilna na spotkanie opłatkowe Związku Polaków na Litwie, ale niestety słabe zdrowie nie pozwoliło na to.
W imieniu Akcji Wyborczej Polaków na Litwie – Związku Chrześcijańskiego Rodzin i własnym składam kondolencje dla Rodziny i Bliskich śp. Longina Komołowskiego.
Jego pomoc i angażowanie się w sprawy Polaków na Wileńszczyźnie były ogromne.
Na pewno wdzięczni Rodacy upamiętnią Jego dorobek życia. Niech dobry i miłosierny Pan Bóg da Mu w niebie życie wieczne.
Waldemar Tomaszewski
Przewodniczący AWPL-ZChR,
Poseł do Parlamentu Europejskiego
Michał Mackiewicz: Odszedł prawdziwy lider Polonii i Polaków za granicą
„To wielka strata dla Polonii i Polaków za granicą. Był wielkim przyjacielem Polaków na Litwie” – powiedział prezes Związku Polaków na Litwie, poseł Michał Mackiewicz.
Jak podkreślił, zmarły znał dobrze całą Polonię i martwił się o wszystkich rodaków, borykających się z problemami w swoich krajach zamieszkania.
„Śp. Komołowski idealnie pasował do stanowiska szefa „Wspólnoty Polskiej. Sprawy Polaków na świecie były mu bardzo bliskie. Pragnął zjednoczyć całą Polonię. Dążył do tego, aby łączność pomiędzy Polakami na całym świecie była coraz silniejsza” – mówił prezes ZPL. Dodał, że śp. Komołowski zawsze starał się być na wszystkich ważnych imprezach i wydarzeniach polonijnych oraz zapraszał do Polski liderów organizacji, zrzeszających Polaków za granicą.
Podkreślił, że to dzięki staraniom prezesa „Wspólnoty Polskiej” odrodziła się Rada Polonii. Miał też on spore wpływy na władze obu krajów w kwestii zacieśniania więzi pomiędzy Polakami i Litwinami.
„Był człowiekiem prawym i wielkim. Potrafił odróżnić, gdzie prawda a intryga, gdzie wielkie a mniejsze problemy. Odszedł prawdziwy lider Polonii i Polaków za granicą” – powiedział Michał Mackiewicz.
Maria Rekść: To wielki Polak
„To był wielki człowiek i patriota. Wielki Polak” – o śp. Longinie Komołowskim, prezesie Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” wspomina mer rejonu wileńskiego Maria Rekść.
„Śp. Longin Komołowski był bardzo zaangażowany w sprawy całej Polonii i Polaków za granicą. Troszczył się o polską społeczność na całym świecie, oddając całego siebie. Zawsze był z nami, zarówno w ciężkich jak i radosnych chwilach. Wgłębiał się w nasze problemy i cieszył się z naszych osiągnięć” – wspomina Maria Rekść.
Jak podkreśliła, pomimo swej choroby śp. Komołowski nie poddawał się, a wręcz odwrotnie, bardzo angażował się w pracę, pełnił swe funkcje, będąc już w stanie ciężkim. „Nie marnował czasu, poświęcał siebie dla dobra polskości i Polaków. Ogromny żal, że odchodzą tak szybko wielcy ludzie. Niech spoczywa w pokoju wiecznym” – mówi mer.
Maria Rekść w imieniu Samorządu Rejonu Wileńskiego łączy się w bólu z Rodziną i wszystkimi Polakami na całym świecie po śmierci śp. Longina Komołowskiego.
Zdzisław Palewicz: Był osobowością, która łączyła Polaków na całym świecie
„To bardzo smutna wiadomość na zakończenie roku. Był mądrym, zrównoważonym, pogodnym człowiekiem. Był osobowością, która łączyła. Znałem go od samego początku prezesowania – to już dobrych siedem lat” – wspomina zmarłego Longina Komołowskiego mer rejonu solecznickiego Zdzisław Palewicz. Dodaje, że był wielkim przyjacielem Wileńszczyzny.
Mer rejonu solecznickiego podkreśla, że śp. Komołowski jako bardzo doświadczony polityk, bo swoją osobowością wiele zdziałał również w Polsce, starał się łagodzić konflikty – różne spory związkowe czy też polityczne. Zawsze był w grupach negocjacyjnych i wiele zrobił w rozwiązywaniu wielu kwestii.
„Jest takie powiedzenie, że nie ma ludzi niezastąpionych, ale też można powiedzieć, że są ludzie, których bardzo trudno zastąpić. Do takich na pewno można zaliczyć premiera, prezesa „Wspólnoty Polskiej” Longina Komołowskiego. Będzie nam Go bardzo brakowało. Niech spoczywa w pokoju, niech Bóg da mu życie wieczne. W naszej pamięci zawsze zostanie człowiekiem uczciwym i wielkim” – mówi Zdzisław Palewicz.
Ambasador RP na Litwie: Był wiarygodnym opiekunem społeczności polskiej na Litwie
Kondolencje w związku ze śmiercią Longina Komołowskiego złożył Ambasador RP na Litwie Jarosław Czubiński.
„Z wielkim smutkiem przyjąłem wiadomość o śmierci śp. Longina Komołowskiego, jednego z historycznych przywódców „Solidarności”, wybitnego działacza państwowego, wieloletniego, niezapomnianego prezesa Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”. Troszcząc się o Polonię i Polaków na całym świecie, był rzetelnym partnerem, przyjacielem i wiarygodnym opiekunem społeczności polskiej na Litwie. Wielokrotnie odwiedzał Wilno i Wileńszczyznę, osobiście zapoznając się z potrzebami Polaków i wspierając różne formy ich zaspokojenia. Cześć Jego pamięci!” – napisał Jarosław Czubiński, Ambasador Rzeczypospolitej Polskiej w Republice Litewskiej.
Komentarze
10 stycznia o godz. 13.00 odbędzie się modlitewno-muzyczne pożegnanie w Świątyni Opatrzności Bożej. O godz. 14.00 odprawiona zostanie Msza św. pod przewodnictwem JE kardynała Nycza.
Żegnamy powszechnie szanowanego i drogiego nam człowieka, który przez ostatnich siedem lat walczył o życiowe sprawy Polonii i Polaków na obczyźnie.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.