Wręczając medal, Giedrius Krasnauskas zaznaczył, że odznaczenie to otrzymują osoby, zasłużone dla Litwy. Kanclerz podziękował Marii Werszałowicz za piękną, liczną rodzinę, życzył też mocnego zdrowia na długie lata oraz radości z dzieci, wnuków i prawnuków.
Wicemer samorządu rejonu wileńskiego, Czesław Olszewski, również pogratulował pani Marii i wręczył jej kwiaty oraz prezent.
Pani Maria (z domu Fiedorowicz) urodziła się 24 lipca 1939 roku we wsi Wojtkiszki, położonej 12 km od Miednik, w 1957 roku wyszła za mąż za Czesława Werszałowicza. Na świat przyszli 4 synowie: Jan, Marian, Leon i Aleksander, a także córki: Danuta, Walentyna i Anna.
Uhonorowana odznaczeniem państwowym nigdy nie bała się pracy – była zatrudniona w fermie, później jako sprzątaczka w sklepie, oprócz tego pracowała w gospodarstwie rolnym, hodowała bydło. Pomimo nawału pracy, potrafiła wychować swe dzieci na uczciwych, pracowitych obywateli. W 1988 roku Maria Werszałowicz owdowiała.
Licząca 76 lat pani Maria nadal mieszka w Wojtkiszkach, jak mówi, dopóki ma siły, nie chce przeprowadzać się do dzieci, gdyż w rodzinnym zakątku jest najlepiej. Mieszkający najbliżej matki syn Jan i jego żona Irena często ją odwiedzają i służą pomocą. Dzieci dostarczają opału, wody, kupują produkty spożywcze, pomagają w sprzątaniu. Starszą panią odwiedza również 13 wnuków i 2 prawnuków.
Maria Werszałowicz jest dumna ze swych wnuków i cieszy się ze swej zgodnej rodziny, a także z tego, że najbliżsi nie rozjechali się po świecie, tylko pozostali na Wileńszczyźnie.
"Tygodnik Wileńszczyzny"
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.