„Uwzględniliśmy opinię ludzi. Inna sprawa – wystarczająco sprawnie jest pobierany tzw. podatek od poduszki. Te pieniądze wykorzystywane są na poprawę infrastruktury miasta i ich wystarcza, gdyż przedsiębiorcy, oferujący usługi noclegowe, stali się bardziej sumienni. Stąd wprowadzenie kolejnego podatku, sądzę, nie ma sensu” – powiedział dla dziennika mer Połągi Šarūnas Vaitkus.
Rada samorządu Połągi jeszcze w lipcu 2015 przyjęła postanowienie o opodatkowaniu wjazdu do kurortu, co wywołało ogromne niezadowolenie społeczeństwa. Ale gdyby wprowadzono opłatę za wjazd, zostałby zniesiony tzw. podatek od poduszki w wysokości 1 euro za człowieka.
Planowano opodatkować wjazd zarówno do Połągi, jak i Świętej. Opłata obowiązywałaby od 15 maja do 15 września. Jednorazowa dobowa opłata wynosiłaby 5 euro, tygodniowa – 25 euro, a sezonowa – 300 euro.
Na podst. BNS