Także drugi rok z kolei uczennica brała udział w światowym konkursie poetyckim "Być Polakiem" organizowanym przez Fundację "Świat na Tak". Jej wiersz został opublikowany w kronice III edycji tego konkursu, w której zostały zebrane prace laureatów i osób wyróżnionych, by pokazać głębokie związki z Polską młodzieży żyjącej poza krajem. Ewelina została również zaproszona do grona Nowej Awangardy Wileńskiej, koła młodych poetów, którzy działają przy Republikańskim Stowarzyszeniu Literatów Polskich.
Najwięcej jednak chwil radości i wzruszenia wśród grona znajomych Eweliny, jak i samej poetki, wywarła ostatnio wygrana nagroda. Ewelina Towiańska wzięła udział w IX Ogólnopolskim i Polonijnym Turnieju Poetyckim o "Srebrne Pióro" Prezydenta Miasta Mielca oraz o Laury Kwartalnika "Nadwisłocze", "Poetycki Exlibris" Pedagogicznej Biblioteki Wojewódzkiej w Rzeszowie Filia w Mielcu i Senackiego Orła RP w kategorii "Polonia".
Na Turniej Poetycki w terminie do 22 marca 2013 r. do Pedagogicznej Biblioteki Wojewódzkiej w Rzeszowie - Filia w Mielcu wpłynęły 83 wiersze w trzech kategoriach: młodzieżowej – 17 wierszy, dorosłych – 43 wiersze, Polonii – 23 wiersze.
Jury przyznało w kategorii Polonia nagrodę główną - "Senackiego Orła Rzeczypospolitej Polskiej" - Ewelinie Towiańskiej, która za wiersz Skarby kultury polskiej otrzymała maksymalną liczbę punktów (ze znaczną przewagą w odróżnieniu od miejsca 2-ego). 13 czerwca w Pedagogicznej Bibliotece w Mielcu (Polska) odbyło się uroczyste wręczenie nagród. Niezmiernie się cieszę z wygranej Eweliny i życzę swojej uczennicy dalszych sukcesów w pracy twórczej!
Alicja Segen
starsza nauczycielka języka polskiego i literatury
Skarby kultury polskiej
Gdy się otworzą przede mną drzwi
W życie trudne, dorosłe,
Zabiorę ze sobą, uwierzcie mi,
Skarby kultury polskiej.
Pierwsze, co wezmę,
To wierność ludzi,
Którzy żyją w tym kraju.
To w nich do Polski miłość się budzi
I z nią idą do raju.
Kochać będę ten świat
Jak oni Polskę kochają.
I wierzyć ludziom tyle lat,
Ile mi żyć tutaj dadzą.
Zabiorę ze sobą tą wielką nadzieję,
Co pozostała od dziadków.
To oni wierzyli, że wiatr wroga zwieje
I da spokój dzieciom i matkom.
Że wrócą do domu żywi,
Znowu przytulą rodzinę.
A do tych, którzy za Polskę polegli
Pójdą z ukłonem na mogiłę.
Zabiorę ze sobą poezję,
Którą pisano przez wieki,
Mickiewicza balladę,
I Miłosza ,,Rzeki".
Wezmę ze sobą ojczystą mowę,
Która prowadzi przez życie.
Wezmę ze sobą przepiękne słowa,
Które nie powtórzą się nigdzie.
Jednego polskiego słowa
Wystarczy, by wytłumaczyć,
Jak trzeba szanować mowę,
By nigdy jej nie stracić.