Jednakże ten ciekawie i pożytecznie spędzony dzień, którego celem było oswojenie i poznanie Księżyca, nie ograniczył się jedynie do wspaniałej przygody, tylko, jak podkreśliła Danuta Narbut, prezes Wileńskiego Forum Rodziców Polskich, stał się bodźcem do zorganizowania szerszego konkursu twórczości dziecięcej pt. „Mój wolny dzień”.
– Podczas spotkań członkowie naszego forum nieraz opowiadają o tym, czego pragną, o czym marzą ich dzieci. Pragnienia dzieci są piękne i choć nie zawsze możemy podążyć za nimi i im sprostać, postanowiliśmy zapytać większe grono najmłodszych: jak chciałyby spędzić swój wolny dzień – o genezie konkursu opowiada jego inicjatorka Danuta Narbut.
Na konkurs, którego podstawowym celem było rozwijanie twórczego myślenia, kształtowanie pozytywnej motywacji do jakichkolwiek działań, poczucia odpowiedzialności i podejmowania samodzielnych decyzji i, oczywiście, rozwój wszechstronnych zainteresowań, przysłano ponad 40 prac dzieci w wieku 8-11 lat.
Tematem przewodnim prac, wykonanych i ułożonych według wybranej przez dziecko formy – listu, prezentacji czy wypracowania – było opracowanie planu spędzenia wymarzonego, aczkolwiek mocno osadzonego w realiach, dnia wolnego. Organizatorzy zarządzili, aby prace były nadsyłane drogą pocztową, co, jak tłumaczy pani Danuta, także kształtuje u dzieci pewne umiejętności.
Do piątki najlepszych zostały zakwalifikowane prace Agaty Bogdanowicz, Patrycji Słotwińskiej, Aleksandra Januszkiewicza, Adriana Grudzińskiego i Patrycji Szakiewicz.
Laureaci konkursu wraz z rodzinami, w ramach nagrody specjalnej, 14 maja zostali zaproszeni na wspólną zabawę do klubu dzieci i młodzieży „Šatrija”.
– Nie chciałam nagradzania wyróżnionych w konkursie dzieci sprowadzać do zwykłego poczęstunku i pielęgnowania kultu jedzenia. Zależało mi na tym, aby zaprosić i dzieci, i ich rodziny do aktywnego i twórczego spędzenia sobotniego popołudnia – powiedziała Danuta Narbut, ubolewając, że nie wszyscy laureaci mieli możliwość przybycia na tę, podsumowującą część konkursu. Z powodu ważnych okoliczności zabrakło Agaty Bogdanowicz i Aleksandra Januszkiewicza. Natomiast pozostali laureaci – Patrycja Słotwińska, której towarzyszyli mama Renata, siostra Gabriela i brat Daniel, Patrycja Szakiewicz, którą do klubu przyprowadziła mama Beata oraz Adrian Grudziński, który przybył z tatusiem Andrzejem – bawili się naprawdę wyśmienicie. Wielka w tym zasługa także Kristiny Jasiukonytė, pedagoga teatralnego oraz Elvyry Vydžiunaitė, dyrektorki klubu dzieci i młodzieży „Šatrija”, które wciągnęły swych gości do ciekawych gier integracyjnych, a następnie zachęciły do wykonania prac twórczych.
Cztery ekipy pochyliły się nad wielkimi arkuszami papieru i po kilkudziesięciu minutach można było podziwiać efekty ich starań. Wszystkie kompozycje piękne, nastrojowe, przywołujące zapachy i kolory letnich wakacji, opowiadające o miłości, kwiatach i rodzinie.
Pomysłodawczyni konkursu składając na ręce wyróżnionych podziękowania, gratulacje i prezenty zaznaczyła, że niezwykle ważnym elementem ich prac było właśnie to, iż w plan spędzenia wymarzonego wolnego dnia wplatają całą rodzinę: rodzeństwo, rodziców, a także dziadków. Dzieci pisały o tym, że chciałyby w towarzystwie całej rodziny pójść do kina, pojechać na wycieczkę, na przykład, do Trok lub Druskienik. Opowiadały o innych pomysłach na spędzenie wolnego dnia.
– Cieszy, że dzieci myślą o sobie, jako o części całej rodziny. Z wypracowań widać, że rodzina dla uczestników naszego konkursu jest czymś bardzo ważnym. Cieszymy się również, że większość dzieci, które nadesłały swe listy, chcą swój wolny czas spędzać nie przed telewizorem, tylko podróżować, zwiedzać, aktywnie spędzać czas, uczestniczyć w rozmaitych zajęciach – podsumowała Danuta Narbut, zapraszając zgromadzonych do udziału w kolejnych inicjatywach.
W połowie czerwca WFRP będzie obchodziło pierwszą rocznicę założenia. Jednym z najważniejszych zadań tej organizacji jest integrowanie rodziców i uczniów polskich szkół stolicy na rzecz zachowania placówek oświatowych i ich wszechstronnego rozwoju, szeroka współpraca międzypokoleniowa. Forum jest współorganizatorem akcji protestacyjnych w obronie szkolnictwa polskiego. Ale, jak podkreśliła prezes WFRP Danuta Narbut, nie jest to jedyna dziedzina działalności organizacji.
– W grudniu ubiegłego roku w Muzeum Władysława Syrokomli w Borejkowszczyźnie pisaliśmy z rodzicami list do Mikołaja. Natomiast w ubiegłą niedzielę, przymierzając się do udziału w międzynarodowym litewsko-polskim projekcie, z grupą młodzieży i seniorów wyjeżdżaliśmy na szkolenia do Polski. Tam rozmawialiśmy o tym, jak być aktywnym, o znaczeniu rodziny i innych ważnych w życiu człowieka aspektach – stwierdza prezes Danuta Narbut i zapowiada, że w przyszłości forum, w miarę pozyskiwania środków na poszczególne projekty, będzie starało się organizować jak najwięcej przedsięwzięć integrujących społeczność szkół polskich Wilna.
Tymczasem w ocenie rodziców młodocianych laureatów, Renaty Słotwińskiej i Andrzeja Grudzińskiego, wspólnie spędzone sobotnie popołudnie było wspaniałe i treściwe. I oby było więcej takich spotkań, i oby jak najwięcej rodziców znajdowało czas na to, aby spędzić go razem ze swoim dzieckiem.
Irena Mikulewicz
"Tygodnik Wileńszczyzny"