Jak twierdzi szef Agencji Ochrony Środowiska, grunt jest skażony niebezpiecznymi materiałami chemicznymi - produktami ropopochodnymi i metalami ciężkimi. Pobrano próbki do dalszych badań laboratoryjnych. Jeżeli badania potwierdzą przypuszczenia o zanieczyszczeniu gruntu, powinien on zostać zdjęty i oczyszczony.
Spółce "NT Statybų valdymas" prowadzącej prace bez zezwolenia za naruszenie zasad ochrony środowiska grozi odpowiedzialność administracyjna.
Na terytorium byłego zakładu wierteł ma powstać osiem bloków mieszkalnych.