W miniony weekend w Wilnie gościła Małgorzata Ziarnik z New Jersey (USA) wraz ze swoją siostrą Haliną Cyranek z Mielca (Polska). Z inicjatywy pani Małgorzaty już dwa razy odbyły się bale charytatywne na rzecz wileńskiego hospicjum.
„O hospicjum w Wilnie dowiedziałam się od mojej koleżanki – Barbary Pieczuro, która po odwiedzeniu Wilna, podeszła do mnie i powiedziała, że wileńskie hospicjum potrzebuje pomocy" – wspomina pani Małgorzata, zaznaczając przy tym, że od tamtego spotkania minął rok, gdy zaczęły organizować pierwszą zabawę na rzecz ośrodka na Litwie.
Pierwsza zabawa charytatywna odbyła się w lutym przed rokiem, wtedy w imprezie uczestniczyło ponad 70 osób, które zebrały około 6 tys. dolarów. Do kolejnego przedsięwzięcia, które odbyło się w tym roku zimą, przygotowania rozpoczęły się latem ubiegłego roku. Zaangażowała się wówczas cała rodzina pani Małgorzaty, do pomocy włączyli się również znajomi z polskiej parafii św. Józefa w Hackensack. „Zamówiliśmy wówczas salę w Domu Polskim Cracovia Manor w Wallington. Sala może zmieścić 250 osób, my mieliśmy około 70, co do których wiedzieliśmy, że na pewno przyjdą. Jak wypełnić pozostałe około 200 miejsc, nie miałam pojęcia. Dwa tygodnie przed balem powiedziałem, że zrobiłam wszystko, co mogłam, resztę zawierzając Chrystusowi. Wtedy – uważam – stał się cud, bowiem na bal przybyło 250 osób. Zebraliśmy 13 tys. 150 dolarów, które przekazaliśmy na konto hospicjum" – wspomina pani Małgorzata, zapewniając, że już się rodzą pomysły i propozycje zorganizowania podobnej akcji w następnym roku. 1 lutego 2014 roku w New Jersey ma się odbyć trzeci bal charytatywny, na którym zagra zespół „Milano".
Należy dodać, że akcja wsparcia wileńskiego ośrodka odbyła się również podczas pieszej pielgrzymki do Amerykańskiej Częstochowy, kiedy pątnicy składali ofiary na rzecz hospicjum im. bł. Michała Sopoćki w Wilnie.
Pierwsze i, jak dotąd, jedyne na Litwie hospicjum prowadzą siostry ze Zgromadzenia Jezusa Miłosiernego. Finanse na ośrodek pochodzą częściowo z Kasy Chorych, a częściowo ze zbiórek charytatywnych oraz od prywatnych ofiarodawców. Stawiające pierwsze kroki hospicjum boryka się z brakiem odpowiednich środków finansowych. Dlatego każda zorganizowana dla placówki pomoc jest na wagę złota.
Teresa Worobiej
www.L24.lt
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.