Policja donosi, że obok swastyki umieszczono również napis „dyskryminujący pewną grupę osób". Zgłoszenie policja przyjęła w piątek.
Minister spraw zagranicznych Linas Linkevičius potępił eksces antysemicki.
- Stanowczo potępiam każdy czyn, który ma na celu narodowościowego bądź innego skłócenia społeczeństwa litewskiego. Nie wątpię, że dojdzie do odnalezienia organizatorów i sprawców ekscesu i że doczekają się oni surowej kary przewidzianej przez ustawodawstwo litewskie – podobnie jak podejrzani o akt wandalizmu w Wilnie przy ul. Subačiaus, w której to sprawie trwa postępowanie przygotowawcze – sytuację skomentował minister Linkevičius.
- Jedynie wspólnymi siłami i nie pozostając obojętni wobec prób sztucznego podżegania do waśni narodowościowych utrwalimy tradycje oparte na tolerancji i poszanowaniu praw człowieka oraz nie pozwolimy, by takie ataki się powtórzyły – dodał minister.
Komentarze
Ukochana przez prezydentównę lietuviska "patriotyczna młodzież narodowa" znowu pokazała swoje oblicze, albo raczej chamski ryj.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.