Samorząd stołeczny, wynajmujący targowisko i zobowiązany pilnować umowy, nie zwraca uwagi na te fakty i nie spieszy bronić handlarzy, gdyż uwzględnia jedynie zysków targowiska.
„Dokładniej zbadamy te przypadki, gdy jednorazowa opłata za urządzenie miejsca przewyższa 1 tys. litów Jeżeli jest tak naprawdę, będziemy patrzyli, jakie są przyczyny" – dla dziennika obiecała dyrektor administracji samorządu miasta Wilna Alma Vaitkunskienė. Jak powiedziała, w minionym roku spółka KTVG miała ponad 1 mln euro zysku, który zamierza reinwestować.