„Czerwona Dalia”: książka o prezydent Litwy

2013-05-11, 13:37

wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
Wydrukuj
Email
Komentarzy (6)

Oceń ten artykuł

(1 głos)

Dziennikarka Rūta Janutienė informuje, że już ukazała się jej książka pt. „Czerwona Dalia", której główną bohaterką jest prezydent Litwy Dali Grybauskaitė.

Prace nad książką Janutienė zaczęła tuż po tym, jak w niejasnych okolicznościach z kanału telewizyjnego TV3 zniknęła rozreklamowana audycja jej autorstwa o białych plamach w biografii litewskiej prezydent. Niedługo po tym TV3 zrezygnowała z usług samej Janutienė.

Dwie książki o prezydent Litwy Dali Grybauskaitė napisał politolog Lauras Bielinis.

Komentarze

#6 pl 2013-05-14 22:29

W Polsce myślicie jest inaczej?Kto ze sfery władzy nie jest upaprany czerwoną farbą?

Cytować | Zgłoś administratorowi

#5 08/15 2013-05-12 13:13

Ta książka ukazuje się za wcześnie. Należałoby opublikować ją tuż przed rozpoczęciem kampanii prezydenckiej na Litwie.

Cytować | Zgłoś administratorowi

#4 da 2013-05-11 19:37

Cytuję Marianna:

Dalia to dopiero będzie czerwona jak burak, gdy wyjdzie na jaw cała prawda o niej, bo w mediach kreuje się na wielką patriotkę, która za czasów sowietów litewskie święta narodowe obchodzi.

w domu potajemnie świętowała, a potem spokojnie szła wykładać w Wyższej Szkole Partyjnej. Cynizm i obłuda!

Cytować | Zgłoś administratorowi

#3 Marianna 2013-05-11 17:26

Dalia to dopiero będzie czerwona jak burak, gdy wyjdzie na jaw cała prawda o niej, bo w mediach kreuje się na wielką patriotkę, która za czasów sowietów litewskie święta narodowe obchodzi.

Cytować | Zgłoś administratorowi

#2 januk 2013-05-11 14:59

ciekawe czy Janutienie zniknie w dziwnych okolicznościach, tak jak zniknęła jej audycja?

Cytować | Zgłoś administratorowi

#1 Marek 2013-05-11 14:29

Jeżeli hamowana jest informacja i blokowane możliwości rozpowszechniania,to z całą penością można stwierdzić,że komuś zależy na zaciemnieniu biografii, pełnego obrazu pani Grzybowskiej.

Cytować | Zgłoś administratorowi

Odśwież komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.

Dodaj komentarz

JComments

Powrót na górę