Wiceminister spraw wewnętrznych Elvinas Jankevičius poinformował, że do kraju przybędzie para małżeńska z dwojgiem małych dzieci, mąż posiada wykształcenie pomaturalne, żona nigdy nie pracowała, rodzina mówi po angielsku.
Lista uchodźców przedłożona przez stronę grecką była znacznie dłuższa, ale po dokonaniu czynności sprawdzających uznano, że na Litwę na razie przybędzie tylko jedna rodzina. Na razie brak jest danych o innych potencjalnych przybyszach.
Rodzina ma najpierw trafić do ośrodka dla uchodźców w Rukle.
Początkowo planowano, że w tym ośrodku imigranci będą mieszkali przez 6 miesięcy, jednakże okres pobytu w ośrodku skrócono do 3 miesięcy. Strona rządowa motywuje to chęcią szybszej integracji przybyszy ze społeczeństwem litewskim. Po 3 miesiącach imigranci będą skierowywani do poszczególnych samorządów, gdzie jeszcze przez rok tym osobom będzie świadczona pomoc w zakresie integracji. Źródła rządowe informują, że wydatki z tytułu przybycia imigrantów na Litwę i ich integracji będą rekompensowane z funduszy UE.
W ośrodku dla uchodźców imigranci będą otrzymywali miesięczne świadczenia w wysokości 71 euro. W okresie adaptacyjnym na terenie samorządu każdy imigrant będzie otrzymywał 265 euro, rodzina dwuosobowa – 326 euro, trzyosobowa – 489 euro, jeśli rodzina składa się z więcej niż 3 członków, każda osoba będzie dodatkowo pobierała po 61 euro.
Litwa zobowiązała się do przyjęcia 1105 uchodźców. Mają to być osoby m.in. z Syrii, Iraku, Erytrei. Agencja ELTA donosi, że w tym roku Litwa już nie spodziewa się kolejnych imigrantów.