Episkopat: kto podpisuje i głosuje za in vitro, podważa wspólnotę z Kościołem

2015-08-04, 14:27
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Hierarcha wyjaśnił, że przyjęta przez parlament i podpisana przez prezydenta ustawa dotycząca in vitro "godzi wprost w życie innych dzieci poczętych podczas tej procedury oraz w nienaruszalność życia ludzkiego od poczęcia do naturalnej śmierci" Hierarcha wyjaśnił, że przyjęta przez parlament i podpisana przez prezydenta ustawa dotycząca in vitro "godzi wprost w życie innych dzieci poczętych podczas tej procedury oraz w nienaruszalność życia ludzkiego od poczęcia do naturalnej śmierci" © AFP / Scanpix

Kto z katolików świadomie i dobrowolnie podpisuje się lub głosuje za dopuszczalnością metody in vitro, tym samym podważa communio, czyli swoją pełną wspólnotę z Kościołem katolickim - napisał w oświadczeniu przewodniczący Rady Prawnej KEP abp Andrzej Dzięga.

W przekazanym we wtorek oświadczeniu, w sprawie konsekwencji na płaszczyźnie sakramentalnej, abp Dzięga podkreśla, że zostało ono uzgodnione z prezydium Konferencji Episkopatu Polski. Wydano je w związku z pytaniami o interpretację sprawy głosowania w parlamencie i podpisania ustawy dotyczącej procedury in vitro.

Hierarcha wyjaśnił, że przyjęta przez parlament i podpisana przez prezydenta ustawa dotycząca in vitro "godzi wprost w życie innych dzieci poczętych podczas tej procedury oraz w nienaruszalność życia ludzkiego od poczęcia do naturalnej śmierci".
"Z tego powodu ustawa ta nie może być przez katolika w żaden sposób zaakceptowana" - podkreślił przewodniczący Rady Prawnej KEP.

"Pan Prezydent RP i parlamentarzyści, którzy poparli ustawę dotyczącą in vitro, równocześnie publicznie wyrazili swoje poglądy, które stały się źródłem poważnego zgorszenia wielu wiernych, co "jest postawą lub zachowaniem, które prowadzi drugiego człowieka do popełnienia zła"" - cytuje hierarcha prawo kościelne.

Głosowanie - jak podkreśla abp Dzięga - ma rangę deklaracji publicznej, publicznego oświadczenia woli i tak też jest rozumiane przez obywateli. "Należy przy tym zakładać, że każdy poseł oraz senator – podejmując w tych sprawach decyzję w Parlamencie – działał w sposób świadomy oraz z pełną wolnością wewnętrzną" - podkreślił arcybiskup.

Zaznaczył, że gdyby ktoś z parlamentarzystów "nie miał w momencie głosowania pełnej wiedzy lub miałby wiedzę fałszywą, lub miał ograniczoną aktualną świadomość, musiałby to publicznie oświadczyć". "Analogicznie winien postąpić ten, kto miał odebraną lub ograniczoną wolność" - dodał. Według niego to samo dotyczy prezydenta.

"Jeśli ktoś świadomie i dobrowolnie opowiedział się przeciw godności człowieka przez głosowanie lub podpisanie ustawy legalizującej procedurę in vitro, a chciałby przystępować do Komunii świętej, najpierw powinien pojednać się z Bogiem i wspólnotą Kościoła przez sakrament pojednania, wyrazić żal za popełniony grzech, postanowić poprawę i dokonać zadośćuczynienia" - napisał abp Dzięga. "W tym przypadku musi być pewność, że dana osoba zmieniła opinię i przyznaje się do popełnionego błędu" - zaznaczył.

W wydanym oświadczeniu hierarcha napisał, że taka osoba powinna powstrzymać się od przystępowania do Komunii świętej, dopóki nie zmieni publicznie swego stanowiska, ponieważ "grzech popełniony publicznie, jakim jest udział w stanowieniu prawa naruszającego godność życia ludzkiego, stanowi szczególną formę zgorszenia".

Abp Dzięga napisał, że poprzez głosowanie lub podpis pod ustawą dopuszczającą in vitro "nie zaciąga się automatycznie ekskomuniki". Taką karę ma prawo nałożyć ordynariusz po dokładnym zbadaniu danej sprawy - przypomniał.

W oświadczeniu abp Dzięga zaznaczył, że trudno odmówić takiej osobie Komunii świętej, ponieważ nigdy nie wiadomo czy dana osoba nie była wcześniej u spowiedzi i nie uzyskała rozgrzeszenia z tego grzechu. "Jest to sprawa bardzo delikatna. Ze względu na trudność w dokonaniu jednoznacznej oceny, czy w tym przypadku zachodzi sytuacja trwania "z uporem w jawnym grzechu ciężkim", bezpieczniej jest przekazać tę sprawę do oceny ordynariusza" - zaznaczył arcybiskup.PAP

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Piątek, 27 grudnia 2024 

    Św. Jana apostoła i ewangelisty, święto

    J 20, 2-8

    Słowa Ewangelii według świętego Jana

    W pierwszym dniu tygodnia Maria pobiegła i przybyła do Szymona Piotra oraz do innego ucznia, którego Jezus kochał, i oznajmiła im: „Zabrano Pana z grobu i nie wiemy, gdzie Go złożono”. Piotr i ten inny uczeń wyruszyli więc i udali się do grobu. Obydwaj biegli razem, lecz ten inny uczeń wyprzedził Piotra i jako pierwszy znalazł się przy grobie. A gdy się pochylił, zobaczył leżące płótna. Nie wszedł jednak do środka. Przybył także idący za nim Szymon Piotr i on wszedł do grobowca. Tam spostrzegł leżące płótna oraz chustę, która była na Jego głowie. Nie leżała ona razem z tamtymi płótnami, lecz zwinięta osobno w innym miejscu. Wtedy wszedł ten inny uczeń, który dotarł wcześniej do grobu. A gdy zobaczył, uwierzył.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24