Podczas uroczystej Mszy św. z okazji 16 lutego arcybiskup wileński mówił, że odczuwamy z zewnątrz płynące zagrożenie dla wolności, niepokój budzą międzynarodowe konflikty, wojny i z tego powodu powinniśmy mieć się na baczności.

„Ale największym niebezpieczeństwem dla naszej wolności jest nie zewnętrzne zagrożenie, a utrata wewnętrznej wolności. Bez wolnego człowieka nie ma wolnego, niepodległego państwa" – mówił Grušas.

Zaznaczył, że Litwa potrzebuje dojrzałych i uczciwych obywateli. „Przeznaczmy czas i środki na kształcenie cnoty, gdyż uczciwy obywatel jest gwarantem wolnej społeczności. Mieszkamy w wolnym kraju, ale czy jesteśmy wolni? Jak często jesteśmy uzależnieni nie tylko od nałogów, które niszczą życie prywatne i rodzinnne? Za drzwiami czyha ponadto chciwość i ambicje osobiste, nieuczciwość i korupcja, które stanowią niemałe zagrożenie dla wolności naszego państwa" – mówił kapłan.

„Codziennie kształćmy cnotę i budujmy wspólnotę duchowo silnych i uczciwych ludzi. Pojutrze rozpoczyna się Wielki Post – to dobra okazja dla każdego, by świadomić i wzmacniać cnotę za pomocą duchowych ćwiczeń, wstrzemięźliwością się i dobrych uczynków. Cnota potrzebna naszym kierownikom państwa i urzędnikom, wszystkim politykom, sędziom, policjantom i wojskowym. Potrzebna naszym przedsiębiorcom, lekarzom, duchowieństwu i wykładowcom. Cnota potrzebna rodzicom i matkom, trzeba ją kształcić w dzieciach i młodzieży, nie wystarczy tylko uczyć faktów historycznych i kierować się takim pojęciem wolności, że mogę czynić to, co chę, gdyż jestem wolnym człowiekiem" – powiedział arcybiskup wileński Gintaras Grušas.