Wspominamy wizytę papieża Franciszka na Litwie (ZDJĘCIA)

2025-04-22, 19:22

Religia

wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
Wydrukuj
Email
Add new comment

Oceń ten artykuł

(0 głosów)

Papież Franciszek w Kownie w 2018 roku © L24.lt (Fot. Marlena Paszkowska)

Po śmierci papieża Franciszka, który 21 kwietnia odszedł do domu Pana, wspominamy jego pielgrzymkę na Litwę w 2018 roku. Podczas dwudniowej wizyty – 22-23 września – Ojciec Święty odwiedził Wilno i Kowno.

Ten naród jest silny duchem

Papież Franciszek przybył na Litwę w roku, gdy kraj celebrował stulecie odzyskania niepodległości. „Ten naród naprawdę jest silny duchem” – mówił Ojciec Święty, wygłaszając swoją pierwszą oficjalną przemowę na placu Daukantasa przy Pałacu Prezydenckim w Wilnie. Ta siła wewnętrzna sprawiła, jak zaznaczył, że naród litewski nie załamał się w obliczu największych wyzwań, cierpień, okupacji i budował swoją państwowość. Zachęcał do tego, aby obchody rocznicy niepodległości stały się okazją do spojrzenia „w przyszłość w duchu dialogu i jedności ze wszystkimi tu mieszkającymi, starając się, by żaden z nikt nie czuł się odtrącony”.

Franciszek zwrócił uwagę na to, że Litwa od zawsze dawała schronienie, przyjmowała, łączyła ludzi różnych narodowości i religii. „Na tej ziemi wszyscy znajdowali swój dom – Litwini, Tatarzy, Polacy, Rosjanie, Białorusini, Ukraińcy, Ormianie i Niemcy; katolicy, prawosławni, protestanci, staroobrzędowcy, muzułmanie i żydzi. Wszyscy żyli razem w przyjaźni do tej pory, aż zapanowały totalitarne ideologie, które siejąc przemoc i nieufność zniweczyły zdolność do akceptowania innych i nienadawania znaczenia różnicom. Czerpiąc siły z przeszłości od nowa odnajdujecie te korzenie i odradzacie to, dzięki czemu jesteście wyjątkowi i szczególni, to, co przyczyniło się do rozwoju waszego państwa i nie pozwoliło załamać się – tolerancja, gościnność, szacunek i solidarność” – mówił Franciszek.

Po spotkaniu na placu Daukantasa, w którym wzięli udział politycy, zagraniczni dyplomaci, duchowni, przedstawiciele środowiska akademickiego i artystycznego, sportowcy, działacze społeczni i in., papież udał się do Kaplicy Ostrobramskiej. Po drodze błogosławił zebranych, zatrzymywał się koło dzieci i seniorów, ściskał dłonie osobom na wózkach.

Papież modlił się w Ostrej Bramie

Przy Ostrej Bramie przywitało Franciszka około 2000 osób. Większość zebranych stanowili: rodziny wielodzietne i zastępcze, opiekunowie, a także sieroty i chorzy.

Po krótkiej modlitwie w ciszy przed obrazem Matki Boskiej Ostrobramskiej Ojciec Święty zwrócił się do zgromadzonych pod kaplicą. Mówił o tym, że dziś każdego dnia do Matki Boskiej Ostrobramskiej przychodzą ludzie wielu narodowości i wyznań: Litwini, Polacy, Białorusini i Rosjanie, prawosławni i katolicy. „Dzisiaj pozwala na to łatwość komunikacji, swoboda przemieszczania się między naszymi krajami. Jakże wspaniale by było, gdyby do tej łatwości przemieszczania się z jednego miejsca w drugie, dołączyła także łatwość w tworzeniu punktów spotkania i solidarności między wszystkimi, by upowszechnić dary, jakie darmo otrzymaliśmy, żeby wydostać się z własnych ograniczeń i dawać siebie innym, przyjmując z kolei obecność i różnorodność innych jako dar i bogactwo w naszym życiu” – stwierdził papież.

„Matka Miłosierdzia, jak każda dobra matka stara się zjednoczyć rodzinę i podpowiada: „szukaj swego brata” – powiedział Ojciec Święty i wspólnie z zebranymi odmówił modlitwę różańcową.

Pobłogosławił pacjentów hospicjum

Spod Ostrej Bramy papież udał się swoim papamobile na spotkanie z młodzieżą na placu Katedralnym. Udając się na plac Katedralny papież Franciszek nieoczekiwanie zatrzymał się koło Hospicjum im. bł. Michała Sopoćki. Wysiadł z papamobile, by pobłogosławić chorych i umierających, którzy na wózkach i łóżkach oczekiwali przed hospicjum na przejazd Ojca Świętego. Papież Franciszek podszedł do każdego chorego i pobłogosławił. Rozmawiał z nimi oraz ich rodzinami.

Sprzeciwmy się indywidualizmowi

Na placu Katedralnym Ojciec Święty spotkał się z młodzieżą. Zachęcał młodych ludzi, aby odważyli się przeciwstawić swoim życiem indywidualizmowi i zachęcał odwrócić się do rodziny.

„Sprzeciwmy się temu indywidualizmowi, który odgradza nas od innych, czyni nas egocentrycznymi, zadufanymi w sobie, dbającymi tylko o własny wygląd i własny dobrobyt” – mówił papież.

„Nie pozwólcie, aby świat przekonał was, że lepiej iść samotnie. Nie ulegajcie pokusie koncentrowania się wyłącznie na sobie i dbania tylko o własny brzuch. Bycie człowiekiem samolubnym i powierzchownym to ból, ciężar i krótki sukces. To, co się zdarza innym, zdarza się i dla mnie. Powtarzajmy te słowa” – powiedział Franciszek.

Zachęcał młodzież, aby mniej czasu poświęcała sobie, a częściej dbała o ludzi wokół. „Życie nie jest piękne, gdy stoimy naprzeciwko lustra. Piękne jest tylko wtedy, kiedy jesteśmy z innymi – z rodziną, przyjaciółmi, walcząc wspólnie z narodem. Tylko takie życie jest piękne” – zwracając się do młodzieży mówił papież.

Ojciec Święty wiele też mówił o tym, jak ważne jest zachowanie własnych korzeni. Że prawdziwą tożsamość człowieka kształtujemy wtedy, gdy idziemy ramię w ramię z innym człowiekiem, wspólnie walczymy i opiekujemy się.

Msza św. w Kownie

W drugim dniu wizyty na Litwie Franciszek udał się do Kowna. W parku Santaka odprawił Mszę św. dla wiernych, których zebrało się około 100 tysięcy, i odmówił modlitwę Anioł Pański.

Na zakończenie dnia, już w Wilnie, miał wizytę w Muzeum Okupacji i Walki o Wolność. Papież Franciszek modlił się tam, abyśmy nie pozostawali głusi na krzyk niewinnych, którzy dziś wołają do nieba.

24 września papież udał się na Łotwę, a 25 września do Estonii.

View the embedded image gallery online at:
http://l24.lt/pl/religia/item/417197-wspomnienia-wizyty-papieza-na-litwie#sigProGalleriaef32249eb7

Etykiety

Artykuły powiązane

Od poniedziałku do Bożego Narodzenia ruch na ważnym moście w Wilnie będzie ograniczony	Zwiększy się liczba miejsc parkingowych dla e-hulajnóg
Para Prezydencka uczciła pamięć Papieża Franciszka	Wilno. Coraz więcej rodziców prosi, aby ich dzieci nie spały w przedszkolu

Dodaj komentarz

JComments

Powrót na górę