Według KPD, jest to minimalna grzywna i ma być zapłacona w ciągu 20 dni.
Jak mówił wcześniej szef KPD Vidmantas Bezaras, przy otwieraniu skrytki mogło dojść do naruszenia procedur, ponieważ przedstawiciele departamentu nie brali udziału w wyjmowaniu wartościowych przedmiotów. Powiedział, że o znalezisku dowiedział się dopiero z mediów.
Z kolei archidiecezja wileńska przyznała się, niezaproszenie przedstawicieli KPD na procedurę otwarcia skrytki z insygniami królewskimi było błędem.
Na początku stycznia tego roku podano do wiadomości publicznej, że w grudniu w podziemiach katedry wileńskiej odkryto skrytkę z insygniami grobowymi władców Litwy i Polski: koroną wielkiego księcia litewskiego i króla Polski Aleksandra, koronami Elżbiety Habsburżanki i Barbary Radziwiłłówny, łańcuchem, medalionem, pierścieniem, tabliczką trumienną i in.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.