Zwykle budowa kaplic wiązała się z ważnymi dla mieszkańców wydarzeniami: był to rodzaj wdzięczności za otrzymane od Boga łaski lub złożenie prośby o ochronę przed ewentualnymi nieszczęściami. We wspomnieniach miejscowych mieszkańców pojawiają się opowieści, że szwedzka kaplica została zbudowana jako ochrona przed zarazą. W związku z tym, jedna z wersji głosi, że jej pojawienie się wiąże się z powodzią szwedzką w latach 1655-1660), której towarzyszyła zaraza, albo z Wojną Północną w latach 1700-1721. Badacze przypuszczają także, że w miejscu kaplicy pierwotnie stał krzyż, który mógł jednocześnie znaczyć grób.
Zdaniem konserwatorów zabytków, kaplica mogła być restaurowana w końcu XIX wieku. Jest to zwarta budowla w formie kwadratu z dwoma przęsłami o wysokości 6 m, zakończona piramidalną wieżyczką na szczycie.
Tak jak kilka wieków temu budując kaplicę, tak i teraz społeczność Dziewieniszek zjednoczyła się do jej renowacji. Od 2018 roku, planując prace remontowe obiektu, celem samorządu rejonu solecznickiego było odnowienie kaplicy, która służyłaby przyszłym pokoleniom i przypominała o wyjątkowej przeszłości Ziemi Dziewieniskiej. Ze starych zdjęć wynika, że w drugim poziomie kaplicy, pod sklepieniem, znajduje się krzyż z ukrzyżowanym Jezusem. Mamy nadzieję, że rzeźba ta zostanie odtworzyć. W otynkowanej niszy Wspólnota Dziewieniska umieściła rzeźbę Matki Boskiej, która została podarowana przez założycieli Fundacji „Rodakom na Kresach” Wojciecha i Małgorzatę Sarnowskich. Dzięki staraniom starosty gminy dziewieniskiej Czesławy Marcinkiewicz został zachowany krzyż szczytowy, który był odrestaurowany i teraz umieszczony na wierzchołku kaplicy.
– Ten krzyż 10 lat stał u mnie w gabinecie, aż nareszcie wrócił na swoje pierwotne miejsce. Ogromnie się cieszę, że wszystkim razem udało nam się odbudować naszą kaplicę. Jestem pewna, że będziemy często tu się spotykali – powiedziała starosta Czesława Marcinkiewicz podczas uroczystości odsłonięcia szwedzkiej kapliczki.
Dzisiaj, 10 sierpnia, przy szwedzkiej kapliczce zgromadzili się uczestnicy pielgrzymki Dziewieniszki – Norwiliszki, mieszkańcy i goście gminy. Ksiądz proboszcz parafii Najświętszej Maryi Panny Różańcowej w Dziewieniszkach i parafii Matki Miłosierdzia w Norwiliszkach Renatas Švenčionis poświęcił odrestaurowaną kaplicę, modląc się o dobro mieszkańców i jedność wiary.
Uczestniczący w uroczystości mer rejonu solecznickiego Zdzisław Palewicz, podkreślił, że opieka nad obiektami dziedzictwa kulturowego jest bardzo ważnym zadaniem samorządu. W związku z tym na terenie rejonu porządkowane są zarówno obiekty dziedzictwa kulturowego o znaczeniu ogólnokrajowym, takie jak dworek w Jaszunach, jak też obiekty ważne dla społeczności lokalnych, takie jak kapliczka w Dziewieniszkach.
– Jestem jednocześnie i dumny, i wzruszony. Jestem dumny z państwa, jesteście inicjatywni, patriotyczni, wierni swojej ojczystej ziemi. Jestem niezmiernie wzruszony dzisiejszą uroczystością i byciem razem z wami, kiedy współpracując wykonaliśmy bardzo dobrą pracę. Kaplice i krzyże przydrożne są rozsiane po całym naszym rejonie, stanowiąc nie nieodzowny krajobraz tych ziem, ale świadcząc o wierze katolickiej jej mieszkańców. Odbudowaliśmy tę kaplicę, aby jeszcze raz zaświadczyć, że jesteśmy chrześcijanami i jesteśmy wierni tradycjom swoich przodków – mówił mer Zdzisław Palewicz.
Mer rejonu solecznickiego Zdzisław Palewicz i wicemer Waldemar Śliżewski, którzy razem z wiernymi udali się na pielgrzymkę, nie kryli zadowolenia z pięknej inicjatywy lokalnej społeczności, krzewiącej wiarę i umacniającej tradycyjne wartości.
Pielgrzymka Dziewieniszki – Norwiliszki organizowana jest już po raz szósty i skupia nie tylko lokalną społeczność, ale wiernych z innych zakątków rejonu i Litwy. Pielgrzymi przebyli 14-kilometrowy odcinek pielgrzymki skupieni na modlitwie i więzi z Bogiem. Po drodze w niektórych miejscowościach czekali na nich gościnni gospodarze. Była to okazja do lepszego poznania się, lepszego poznania naszego kraju, pielęgnowania dobrego sąsiedztwa i przyjaźni międzypokoleniowej, sprawdzenia i odkrycia siebie. Pielgrzymi, którzy przybyli do Norwiliszek, uczestniczyli we Mszy Świętej, podczas której ks. Renatas Švenčionis modlił się o zdrowie i pomyślność dla wszystkich wiernych. Po mszy przy zamku na uczestników czekała agapa. Miejscowe gospodynie częstowały pielgrzymów domowymi serami, kiełbaskami i przepysznym chrustem.
GALERIA ZDJĘĆ
salcininkai.lt