Chrześcijanie we Francji są oburzeni postawą organizatorów olimpiady, którzy wykorzystali wczorajszą ceremonię otwarcia igrzysk, by zakpić z chrześcijaństwa, a zwłaszcza z Ostatniej Wieczerzy. Dziś rano komunikat w tej sprawie wydał episkopat. Zwracając się do chrześcijan na całym świecie, którzy poczuli się zranieni szyderstwem z ich wiary, biskupi zapewniają, że olimpiada to coś więcej niż ideologiczne uprzedzenia uczestników ceremonii otwarcia.
„Ceremonia otwarcia zaproponowana wczoraj wieczorem przez Paryski Komitet Organizacyjny Igrzysk Olimpijskich zaoferowała całemu światu wspaniałe chwile piękna i radości, budzące emocje i powszechnie uznane. Niestety, ceremonia zawierała sceny szyderstwa i kpiny z chrześcijaństwa, nad czym głęboko ubolewamy” – czytamy w krótkiej nocie episkopatu. Biskupi zapewniają o swej bliskości z chrześcijanami na wszystkich kontynentach, którzy zostali zranieni niektórymi scenami z ceremonii otwarcia olimpiady. „Chcemy, by zrozumieli, że igrzyska wykraczają daleko poza ideologiczne uprzedzenia kilku artystów” – czytamy w komunikacie.
Biskupi przypominają też o zaangażowaniu chrześcijan w dobry przebieg igrzysk. „W zeszłym tygodniu zorganizowaliśmy Mszę na otwarcie rozejmu olimpijskiego w obecności wielu osobistości religijnych, politycznych i sportowych. Wierzymy, że wartości i zasady wyrażane i rozpowszechniane przez sport i igrzyska olimpijskie przyczyniają się do jedności i braterstwa, których nasz świat tak bardzo potrzebuje, przy jednoczesnym poszanowaniu przekonań wszystkich ludzi” – dodają francuscy biskupi.
"Radio Watykańskie"