© L24.lt (Fot. Marlena Paszkowska)
św. Piusa V. papieża, wspomnienie
J 14, 27-31a
Słowa Ewangelii według świętego Jana
Jezus powiedział do swoich uczniów: „Pozostawiam wam pokój, obdarzam was moim pokojem. Ale Ja nie obdarzam was w taki sposób, jak czyni to świat. Nie pozwólcie, aby wasze serca były wstrząśnięte i nie lękajcie się. Słyszeliście przecież, co wam powiedziałem: Odchodzę, lecz powrócę do was. Gdybyście Mnie miłowali, to rozradowalibyście się, że idę do Ojca. Ojciec bowiem jest większy ode Mnie. A mówię wam to teraz, zanim się stanie, abyście uwierzyli, gdy to nastąpi. Już nie będę długo z wami rozmawiał, gdyż nadchodzi władca tego świata, który nie ma nic wspólnego ze Mną. Trzeba jednak, aby świat zrozumiał, że miłuję Ojca i tak postępuję, jak On mi polecił”.
Jezus jest bardzo blisko
Nasze serca bardzo często przepełnia lęk, potrzebujemy więc pokoju. Niestety, świat nie może nam go dać, bo sam wciąż zmaga się z konfliktami, prześladowaniami i zawsze będzie się zmagał, bo taka jest ludzka natura. Ale może go nam dać Jezus, i o tym przypomina dzisiejsza Ewangelia. Jezus mówi wprost: „Obdarzam was moim pokojem”. Ale nie pokojem, jaki daje świat. Jego pokój jest trwały, bo to pokój, który pochodzi od Boga. Jego pokój jest prawdziwy, zapada głęboko w nasze otwarte dla Niego serca. Dzięki temu nigdy nie jesteśmy sami, bo w naszych sercach jest Jezus. Pomyśleć, że jest tak blisko... Nie lękajmy się!
Jezu, jako człowiek, który często się lęka i trwoży, przychodzę dziś do Ciebie po dar Twojego pokoju.
Media
Download
(Right-click & select "save link as" or "save target as"...)
Dodaj komentarz
|
EWANGELIA NA CO DZIEŃ
-
Środa, 29 maja 2024
Św. Urszuli Ledóchowskiej, dziewicy, wspomnienie
Mk 10, 32-45
Słowa Ewangelii według świętego Marka
Uczniowie byli w drodze, zdążając do Jerozolimy. Jezus ciągle ich wyprzedzał, tak że się dziwili. A ci, którzy szli za Nim, byli przestraszeni. Jezus ponownie przywołał Dwunastu i zaczął im mówić o tym, co miało Go spotkać: „Oto teraz zdążamy do Jerozolimy. Tam Syn Człowieczy zostanie wydany wyższym kapłanom i nauczycielom Pisma. Oni skażą Go na śmierć i wydadzą poganom. Będą z Niego drwić, pluć na Niego, wychłoszczą Go i zabiją, ale po trzech dniach zmartwychwstanie”. Wtedy podeszli do Niego synowie Zebedeusza, Jakub i Jan, i powiedzieli: „Nauczycielu, chcemy, żebyś uczynił dla nas to, o co Cię poprosimy”. On ich zapytał: „Co takiego chcecie, abym wam uczynił?”. Rzekli Mu: „Spraw, abyśmy zasiedli w Twojej chwale: jeden po Twojej prawej stronie, a drugi po lewej”. Jezus im powiedział: „Nie wiecie, o co prosicie. Czy możecie pić kielich, który Ja mam pić, albo przyjąć chrzest, którym Ja mam być chrzczony?”. Odpowiedzieli Mu: „Możemy”. Lecz Jezus im powiedział: „Kielich, który Ja mam pić, będziecie pić; i chrzest, którym Ja jestem chrzczony, wy też przyjmiecie. Jednak nie do Mnie należy rozdawać miejsca po mojej prawej lub po lewej stronie, lecz dostaną je ci, dla których je przygotowano”. Gdy to usłyszało dziesięciu, zaczęli oburzać się na Jakuba i Jana. A Jezus przywołał ich do siebie i powiedział: „Wiecie, że ci, którzy są uznawani za władców narodów, ciemiężą je, a ich wielcy dają im odczuć swą władzę. Nie tak powinno być wśród was. Ale kto by chciał stać się wielki między wami, niech będzie waszym sługą. A kto by chciał być między wami pierwszy, niech będzie niewolnikiem wszystkich. Bo Syn Człowieczy nie przyszedł, aby Mu służono, lecz aby służyć i oddać swoje życie jako okup za wielu”.
Czytaj dalej...
Miejsce na Twoją reklamę 300x250px
|