Liturgia Kościoła wspomina tego dnia uroczysty wjazd Pana Jezusa do Jerozolimy, o którym piszą czterej Ewangeliści. Przybliżając się do świętego miasta, Jezus wysyła dwóch spośród uczniów i daje konkretne wskazówki, mówiąc: do jakiego miejsca mają się udać, gdzie znajdą osiołka i co mają odpowiedzieć, gdy ich zapytają „Dlaczego odwiązują oślę?”. Odpowiedź ich brzmiała: „Pan go potrzebuje”. Jakie to jest wielkie, by odpowiadać na potrzeby Pana Jezusa.
Dlatego zadajmy dzisiaj sobie pytanie: Czy w życiu codziennym podążam za wskazówkami Jezusa? Czy jestem dzisiaj gotów pełnić wolę Ojca? Czy chcę naśladować Jezusa? Jeżeli twoja odpowiedź brzmi „tak”, to ciesz się i raduj! Jesteś na drodze królestwa Bożego!
Nie bójmy się dzisiaj głośno wołać, że Jezus żyje! Tak jak uczniowie, którzy radośnie wielbili Boga za wszystkie cuda, które widzieli (Łk 19, 37). Jezus w Jerozolimie mówi również do nas: „Powiadam wam: Jeśli Ci umilkną, kamienie wołać będą” (Łk 19, 40).
Jednocześnie nie lękajmy się iść za Nim drogą krzyża. Niedziela Palmowa wprowadza nas w Wielki Tydzień Męki Pańskiej. To czas wielkiego miłosierdzia i łaski. Bóg oddał za nas, za nasze grzechy swego Syna, byśmy byli wolni, byśmy mieli życie wieczne. Wyzwolił nas z ciemności, byśmy byli dziećmi światłości. Na krzyżu nas wykupił, za najwyższą cenę. Bo On to uczynił z wielkiej miłości do nas. Umarł za każdego z nas! Za ciebie i za mnie!
Bo „Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne” (J 3, 16). Właśnie tak Bóg nas kocha!
M. P.