Mk 6, 30-34
Słowa Ewangelii według świętego Marka
Apostołowie powrócili do Jezusa i opowiedzieli Mu o wszystkim, czego dokonali i czego nauczali. A On rzekł do nich: „Idźcie sami na miejsce odludne i trochę odpocznijcie”. Tak wielu bowiem przychodziło i odchodziło, że nawet na posiłek nie mieli czasu. Odpłynęli więc łodzią na miejsce pustynne. Ale widziano ich odpływających. Wielu to zauważyło. Przybyli więc tam pieszo ze wszystkich miast, nawet ich wyprzedzając. Kiedy Jezus wyszedł na brzeg, ujrzał wielki tłum. Ulitował się nad nimi, ponieważ byli jak owce, które nie mają pasterza. I długo ich nauczał.
Praktyka miłosierdzia
Dzisiaj w słowach Jezusa „trochę odpocznijcie” słyszymy głos miłosierdzia. Jezus dostrzega drugiego człowieka, jego potrzeby. Widząc głodnych, odczuwa litość, pochyla się nad cierpiącymi. „Podobnie jak Chrystus powinniśmy odczuwać w sobie głos miłosierdzia: «Żal mi ludu», i zabrać się do dzieła, ażeby w miarę możności przynajmniej ulżyć tej biedzie” – zachęcał bp Teodor Kubina. To jest właśnie praktyczna teologia społeczna: głoszenie wiary i praktyka miłosierdzia. To także właściwy kierunek dla naszego życia i postępowania: dostrzegać drugiego człowieka.
Jezu, daj mi serce miłosierne, a do tego oczy i ręce, abym umiał każdego dnia dostrzegać drugiego człowieka i pomagać mu.