Żyjemy w czasach pełnych zawirowań i niepokoju. Dla wielu z nas, brakuje pokoju wewnętrznego, cichej radości i nadziei. Poddajemy się lękom, gdy słyszymy niepokojące wiadomości docierające do nas ze świata zewnętrznego. Z trwogą myślimy o swojej przyszłości i o przyszłości naszych rodzin, całej społeczności i Kościoła. Paraliżuje nas strach przed złem, które panoszy się w naszym życiu społecznym. Z trwogą i zasmuceniem patrzymy, jak wielu z nas gubi się i traci sens życia, odchodzi od ewangelicznej prawdy i zdaje się na pastwę zgubnych nałogów i grzechów.
Wielkie przesłanie, które dociera do wszystkich w noc Bożego Narodzenia, jest niezmienne, zachowując swoją autentyczność przez dwa tysiące lat, niezależnie od zmieniających się ustrojów, trudnych czasów, docierając równie do bogatych i biednych, miast i wsi. Boże Narodzenie niesie wszystkim to samo przesłanie: tej nocy Bóg, stwórca i miłość, przybiera ludzką twarz. Bóg pozwala się zobaczyć.
Boże Narodzenie to Święto Bożego Pokoju. Klęcząc przy żłóbku betlejemskim, uczestnicząc we Mszy św. otwórzmy nasze serca na Boga, na pokój, który On nam daje, który przemienia nas od wewnątrz i stajemy się nowymi ludźmi, stajemy się posłańcami Jego pokoju do dzisiejszego świata.
W noc Bożego Narodzenia Stwórca szuka otwartego serca każdego z nas i pragnie nie tylko dać radość na jeden dzień, ale jeszcze raz przypomnieć nam, kim jesteśmy. Wszystkie święta religijne mają na celu ujawnienie pierwotnej idei Stwórcy: Bóg stworzył człowieka i widział, że było to bardzo dobre. Boże Narodzenie przypomina nam, że Stwórca ponownie wkracza w zranione ludzkie życie, aby uleczyć rany, które stworzyliśmy, odwracając się od Pana.
Pamiętajmy też o tym, że w wieczór wigilijny ważne jest nie to, co jest na stole, ale kto przy nim zasiada, aby celebrować tajemnicę wiary. A co jeśli stół zastawiony jest mnóstwem pysznych i pięknych potraw, ale samotny sąsiad łamiąc opłatek za ścianą, nie ma komu powiedzieć: fajnie, że w tym roku byliśmy razem. Boże Narodzenie to święto człowieczeństwa, kiedy przy stole musi się znaleźć miejsce dla innych.
Dzieląc się duchowo z Wami opłatkiem pragnę złożyć najlepsze życzenia. Są to przede wszystkim życzenia pokoju wewnętrznego, którego tak bardzo wszyscy potrzebujemy. Życzę obfitego Bożego błogosławieństwa na te dni świąteczne. Niech spotkanie z Nowonarodzonym w te dni umocni w Was pragnienie podążania za Nim, mówienia o Jego przyjściu na świat dla naszego zbawienia, niesienia Go na peryferie i dzielenia się Pokojem, który On przyniósł.
Niech Nowy Rok Pański 2023 będzie błogosławiony łaską Bożą, naznaczony zdrowiem, któremu towarzyszą sukcesy w życiu codziennym, pełen radości i pokoju serca!
Ks. Jarosław Spiridowicz
Tygodnik Wileńszczyzny