Wypowiadano je w bardzo znamiennych okolicznościach: słowami tymi uczczone zostały kobiety, które miały odwagę z narażeniem własnego życia zabić wodza śmiertelnie zagrażających ludowi Bożemu wojsk nieprzyjacielskich. Pierwszą z nich była dzielna Jael, która zwabiła do swojego namiotu Siserę, wodza wojsk kananejskich, a kiedy ten zasnął, zmiażdżyła mu głowę palem od namiotu. Czytamy w Księdze Sędziów, że Debora i Barak śpiewali potem: „Niech Jael będzie błogosławiona wśród niewiast, wśród niewiast żyjących w namiotach niech będzie błogosławiona” (Sdz 5,24).
Na podobne słowa zasłużyła sobie również dzielna Judyta. Kiedy oblężone przez nieprzyjaciół miasto Betulia już padało z wycieńczenia i wszyscy utracili nadzieję na jego ocalenie, wówczas Judyta uzbroiła się wiarą w moc Bożą, udało się jej dotrzeć do wodza wojsk nieprzyjacielskich, Holofernesa, i wróciła do miasta z jego głową w worku. Po powrocie Judyty jeden z przywódców oblężonego miasta Ozjasz błogosławił ją w następujących słowach: „Błogosławiona jesteś, córko, przez Boga Najwyższego spomiędzy wszystkich niewiast na ziemi” (Jdt 13,18).
Po raz trzeci na kartach Pisma Świętego – już w Nowym Testamencie - słowa tego błogosławieństwa wypowiedziane zostały właśnie do Maryi. Słowa te wypowiedziane przez Archanioła Gabriela w scenie zwiastowania powtórzy później krewna Maryi, Elżbieta podczas nawiedzenia jej domu przez Maryję. Dlaczego te słowa skierowane są do Maryi? Do tej cichej i skromnej Dziewczyny z Nazaretu?
Odpowiedź na to pytanie jest prosta. Maryja została przez Boga wybrana by zrodziła Syna Bożego. Ten Boży wybór ma jeszcze jedną tajemnicę: Bóg powołał Maryję do walki już nie z jakimś tam Siserą czy Holofernesem. ale postawił Ją przeciwko temu naszemu nieprzyjacielowi, który doprowadził do grzechu naszych prarodziców. To właśnie do Maryi odnosi się proroctwo, znajdujące się niemal na samym początku Pisma Świętego, w trzecim rozdziale Księgi Rodzaju. Są to słowa wypowiedziane przez Pana Boga w rozmowie z szatanem: „Wprowadzam nieprzyjaźń między ciebie a Niewiastę, pomiędzy potomstwo twoje, a Potomstwo Jej: Ono zmiażdży ci głowę, a ty zmiażdżysz mu piętę” (Rdz 3,15).
Przywołajmy jeszcze w naszym rozważaniu wyśpiewany przez Maryję w domu Zachariasza i Elżbiety hymn Magnificat. Maryja aż dwa razy wyśpiewuje w nim o swoim wywyższeniu: „Bo wejrzał Pan na uniżenie swojej służebnicy”. I nieco dalej: „Okazał moc swego ramienia. (...) strącił władców z tronu, a wywyższył pokornych”. Słowa te skłaniają nas do wniosku, że wszystko, co dotyczy Maryi, jest jedyne w swoim rodzaju. Ona jest jedyną spośród miliardów ludzi, którą Bóg wybrał na matkę swojego Syna.
Autor: ks. Krzysztof Hawro
Źródło: niedziela.pl