Od rana, do zbudowanej prezez hrabiów Zabiełów cmentarnej kaplicy, która nosi nazwę łabunowskiego kościoła pw. Opatrzności Bożej, gromadzili się mieszkańcy wsi oraz sąsiednich miejscowości, m.in. Wędziagoły.
Podczas odpustu wędziagolanie spotkali się ze swymi rodakami z Łabunowa, mieszkańcami Hanuszyszki, którzy na miejscowym cmentarzu pokazali im groby swoich bliskich i pomniki z polskimi napisami. Opowiedzieli o tym, że starzy mieszkańcy Łabunowa jeszcze znają język polski i rozmawiają w tym języku. Z żalem stwierdzili jednak, że młodzież już nie chce w domu rozmawiać po polsku.
W południe w kaplicy Mszę św. odprawił proboszcz parafii wędziagolskiej, ksiądz i poeta Skaidrius Kandratavičius. Kapłan podziękował organizatorom, sponsorom święta „Łabunowo – 650" oraz tym, którzy swą pracą i trudem przyczynili się do przygotowań do odpustu ku czci św. Anny oraz modlili się za zmarłych, zasłużonych dla tego kraju ludzi.
Przed nabożeństwem w kaplicy koncertował zespół muzyki sakralnej z Kiejdan „Giesmė".
Po modlitwie proboszcz zaprosił wędziagolan na kawę na plebanię. Tu mieli okazję spotkać jednego z organizatorów święta „Łabunowo – 650" – Rytasa Kretavičiusa, który opowiedział o byłym dworze hrabiów Zabiełów w Łabunowie, oczarowując wszystkich swoją głęboką wiedzą historyczną.
Wędziagolanie dziękują mieszkańcom Łabunowa za piękne święto, za mile i treściwie spędzony czas.
Ryszard Jankowski
Fot. vandziogala.eu
{gallery}wendziagola{/gallery}