Łk 15,3-7
Słowa Ewangelii według świętego Łukasza
Jezus opowiedział faryzeuszom i uczonym w Piśmie następującą przypowieść: „Któż z was, gdy ma sto owiec, a zgubi jedną z nich, nie zostawia dziewięćdziesięciu dziewięciu na pustyni i nie idzie za zagubioną, aż ją znajdzie? A gdy ją znajdzie, bierze z radością na ramiona i wraca do domu; sprasza przyjaciół i sąsiadów i mówi im: "Cieszcie się ze mną, bo znalazłem owcę, która mi zginęła". Powiadam wam: Tak samo w niebie większa będzie radość z jednego grzesznika, który się nawraca, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują nawrócenia”.
Serce Chrystusa naszym ocaleniem
W uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa stajemy wobec wielkiej miłości. Święty Augustyn porównał przebity bok Chrystusa do arki Noego, w której Bóg kazał Noemu zrobić wejście z boku. Wszystkie istoty żyjące, które weszły do arki, zostały ocalone przed zagładą potopu. Bok Chrystusa, a szczególnie Jego przebite Serce, z którego wypływa krew i woda, jest dla nas źródłem nadziei, że zostaniemy obmyci i oczyszczeni. Jest ocaleniem dla tych, którzy się w nim zanurzają, niejako wchodzą przez ten bok. Dlatego tak potrzebne jest stałe zanurzanie własnego życia, własnych ran w ranach Chrystusa, w Jego Sercu, które nie przestaje dla nas bić.
Jezu, w ranach Twoich ukryj mnie. Niech Twoja Krew mnie obmyje i oczyści. Niech Twoje przebite Serce przyniesie mi ulgę w trudnych chwilach.