– W tym trudnym czasie, kiedy braterska Ukraina przeżywa swój Wielki Piątek, a krew i łzy zabitych, rannych, tych, którzy stracili swoich bliskich i łzy uchodźców wołają do nas, nie możemy być obojętni – to znaczy nie możemy być tymi, którzy utracili zdolność wyboru moralnego i nie odróżniają dobra od zła – mówi hierarcha.
– Wojna jest strasznym grzechem Kaina, który zabił swego brata Abla. Zamiast obrazu Boga widzi w człowieku obraz wroga, który musi zostać zniszczony. Dlatego nie ma i nie może być usprawiedliwienia dla tych, którzy zaczynają i prowadzą wojnę, bo to nie jest sposób na rozwiązanie problemów, ale katastrofa, w której giną niewinni ludzie, niszczona jest godność ludzka, niszczone są miasta i infrastruktura, wielu ludzi musi zostać uchodźcami – stwierdza abp Kondrusiewicz.
Cytuje słowa konstytucji duszpasterskiej „Gaudium et spes” II Soboru Watykańskiego, która stwierdza: „Wszelkie działania militarne, które zmierzają, czy to do zniszczenia całych miast czy też rozległych obszarów wraz z ich mieszkańcami, są przestępstwem przeciwko Bogu i samemu człowiekowi, które należy stanowczo i bez zwłoki potępić”.
– Dziś, w święto zwycięstwa Jezusa nad śmiercią, grzechem i złymi duchami, zwracamy się do Ciebie miłosierny Jezu zmartwychwstały: zmiłuj się nad skrwawioną Ukrainą! Wstrząśnij skamieniałymi sercami osób odpowiedzialnych za tę tragedię, która doprowadziła do katastrofy humanitarnej i upokorzenia godności człowieka jako stworzenia Bożego, usłysz płacz matek zamordowanych synów i córek, ludzi, uchodźców i wszystkich pokrzywdzonych, w tym wielu dzieci, i jak najszybciej ją powstrzymaj! – dodał.
– Niech droga dialogu, wzajemnego szacunku i przebaczenia, umacniana intensywną modlitwą o pokój na Ukrainie, do czego wzywa papież Franciszek, zakończy zbrojną kanonadę, zapobiega dalszej eskalacji wrogości po obu stronach konfliktu i doprowadzi do sprawiedliwego pokoju! – apeluje arcybiskup Tadeusz Kondrusiewicz.
Hierarcha podkreśla, że żadne trudności ani też działania wojenne na Ukrainie nie mogą przesłonić nadziei Świąt Wielkanocnych, na ich pozytywne rozwiązanie, na lepsze jutro. – Przez cierpienie, łzy i ból przyjmijmy prawdę, że Zmartwychwstały Jezus odradza w nas nadzieję na lepsze jutro; odradza nawet wbrew nadziei, jak mówi Święty Apostoł Paweł (Rz 4,18), pomaga dobru przezwyciężyć zło, napełnia nas duchowym spokojem i umacnia nas łaską, abyśmy mogli zmartwychwstać do nowego życia w świetle prawdy Ewangelii – zaznaczył arcybiskup.
– Jezu prowadź nas przez ciemną dolinę zła, niepewnej przyszłości, niepokoju i lęku. Daj wielkanocną radość. Daj nadzieję więźniom i uciśnionym. Pomóż przezwyciężyć podziały i nieporozumienia. Zmartwychwstać z grobu grzechu. Spraw, aby w naszej Ojczyźnie, a także na Ukrainie i na całym świecie jak najszybciej zapanował pokój, wzajemna miłość, duch przebaczenia, wolność i sprawiedliwość. Pobłogosław Białoruś, ziemię, na której się urodziliśmy, wychowaliśmy i kochamy. To jest nasza Ojczyzna! Została stworzona przez Boga dla nas i dla naszego zmartwychwstania, bo w Tobie, Jezu Zmartwychwstały, jest nasza nadzieja – stwierdził w wielkanocnym orędziu arcybiskup.
Na podst. KAI, catholic.by