Według średniowiecznej hagiografii, żył na przełomie III i IV wieku, był biskupem Miry. Historycy nie odnaleźli jednak żadnego zapisu z III, IV czy nawet V wieku, który potwierdzałby istnienie takiej postaci. Najstarsze przekazy o św. Mkołaju pochodzą z VI wieku.
Według legendy, od młodych lat wyróżniał się nie tylko pobożnością, ale także wrażliwością na niedolę bliźnich. Po śmierci rodziców swoim znacznym majątkiem chętnie dzielił się z potrzebującymi. O szlachetnych czynach biskupa Mikołaja powstało wiele legend. Miał ponoć ułatwić zamążpójście trzem córkom zubożałego szlachcica, podrzucając im skrycie pieniądze na posag, uratował trzech tonących żeglarzy, ocalił trzech niesłusznie uwięzionych oficerów.
Domniemane ciało św. Mikołaja zostało przeniesione w 1087 roku z Miry do Bari w południowej Italii. W roku 1972 papież Paweł VI przekazał fragmenty relikwii Mikołaja z Bari przedstawicielom prawosławia, jako gest dobrej woli w rozpoczynającym się dialogu Kościołu zachodniego i wschodniego. Relikwie te czczone są współcześnie między innymi w greckiej katedrze prawosławnej na Manhattanie oraz sanktuarium świętego we Flushing, w stanie Nowy Jork.
A w październiku tego roku Turcy ogłosili, że odkryli prawdziwy grób św. Mikołaja w Demrze, czyli w tejże dawnej Mirze.
Podczas obrad Soboru watykańskiego II (1962-65) zarządzono rewizję kultu świętych w Kościele katolickim, między innymi zakwestionowano historyczność Mikołaja. Wywołało to ożywioną dyskusję, w której znaczna część hierarchii i wiernych stanęła w obronie kultu świętego. Papież Paweł VI zdecydował się na rozwiązanie kompromisowe. W 1969 roku zniósł święto 6 grudnia i postanowił, że tego dnia będzie obchodzone tzw. wspomnienie dowolne. Z kalendarza usunięto również średniowieczne teksty hagiograficzne poświęcone Mikołajowi, pozostawiając krótką notatkę opartą na Stratelatis z VI wieku.
Jednak kult świętego nadal jest popularny, a piękny zwyczaj przebierania się ludzi za św. Mikołaja i rozdawanie dzieciom prezentów istnieje do dziś.
6 grudnia obchodzimy imieniny św. Mikołaja, czyli tzw. mikołajki.
Jako że biskup z Miry przez całe życie pomagał potrzebującym i dzielił się z nimi swoim majątkiem – to przyjęło się też, że tego dnia dzieci, i nie tylko, otrzymują drobne upominki i słodycze.
Na podst. brewiarz.pl, pl.wikipedia.org, inf.wł.