Zielone Świątki w parafii Ducha Świętego. „Szczególnie dzisiaj potrzebujemy Jego mądrości”

2021-05-23, 15:59
Oceń ten artykuł
(11 głosów)

W niedzielę, 23 maja, Kościół świętuje uroczystość Zesłania Ducha Świętego, tzw. Zielone Świątki. Parafia pw. Ducha Świętego w Wilnie, w której tego dnia odbywają się uroczystości odpustowe, zaprosiła wszystkich wiernych do głębszego przeżycia tego święta.

W sobotę, 22 maja, w Wigilię Zesłania Ducha Świętego, młodzież ze scholi zaprosiła na Wieczór Uwielbienia. Następnie odbyła się uroczysta Msza Święta, podczas której młodzież przyjęła Sakrament Bierzmowania. Po nabożeństwie wierni przez całą noc czuwali przed Najświętszym Sakramentem.

W niedzielę podczas Mszy Świętych parafia Ducha Świętego w Wilnie gościła księży: ojca Wojciecha Ścieszko, joannitę, ks. neoprezbitera Dariusza Grażewicza, ks. Jarosława Spirydowicza oraz ks. Waldemara Lisowskiego.

Ks. Tadeusz Jasiński, proboszcz parafii pw. Ducha Świętego w Wilnie, zwracając się do wiernych podkreślił, że dzisiejsza uroczystość jest piękna i wyjątkowa: Przeżywamy dzisiaj uroczystość zesłania Ducha Świętego. W historii Kościoła dzień pięćdziesiątnicy był punktem zwrotnym – obdarzeni darami Ducha Świętego apostołowie wyruszyli z wielką żarliwością głosić światu zmartwychwstałego Jezusa. Uroczystość ta jest dopełnieniem Wielkanocy. Niech w naszym życiu umocnieni darami Ducha Świętego przynosi widoczne owoce: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność, opanowanie – z których będą czerpać ci, których spotkamy w życiu codziennym.

Podczas kazania proboszcz parafii św. Józefa w Wilnie Jarosław Spirydowicz poruszył między innymi kwestię znaczenia dzisiejszej uroczystości. „Duch Święty – nie widać Go, ale naprawdę, chociaż może nie zawsze, odczuwamy Jego obecność. Duch Święty 2 tysiące lat temu zstąpił na słabych i bardzo wystraszonych Apostołów (...). Dzięki Duchowi Świętemu nabrali takiej odwagi, że wyszli potem na ulice Jerozolimy i głosili pana Jezusa z taką mocą, że 2 tysiące ludzi uwierzyło w Niego – i to jest moc działania Ducha Świętego”.

„Ducha Świętego może nie widać, ale my czujemy Jego obecność. Bez działania Ducha Świętego w naszym życiu, człowiek wielu rzeczy nie potrafiłby robić. Bez działania Ducha Świętego człowiek nie potrafiłby może przynieść swoje dziecko do kościoła prosząc o udzielenie chrztu świętego, bez działania Ducha Świętego człowiek chyba by nie rozpoznał swoich grzechów, nie zrozumiał, że musi korzystać z sakramentu pokuty i pojednania, bez działania Ducha Świętego nikt z nas na pewno nie byłby tu dzisiaj” – mówił ksiądz.

Ks. Spirydowicz nawoływał również do kierowania się w życiu wartościami chrześcijańskimi: „Żyjemy już ponad 30 lat w odrodzonej, niepodległej Litwie. 30 lat odrodzenia, niby musiało być wszystko pięknie, idealnie. Wolność wyznawania wiary, wolność wyznawania swoich poglądów, wolność, wolność i jeszcze raz wolność. Jednak widzimy, że niejednokrotnie ta wolność czasami prowadzi do niczego, prowadzi tam, gdzie cele są puste, nie mają żadnej wartości, a my, jako ludzie wierzący, jako katolicy musimy się kierować wartościami chrześcijańskimi, moralnością chrześcijańską”.

Duchowny przypomniał również, że parafia pw. Ducha Świętego w Wilnie była bardzo bliska św. Janowi Pawłowi II, który właśnie tutaj spotkał się ze społecznością polską podczas swojej wizyty na Litwie w 1993 roku. Nawiązał również do słów papieża-Polaka, które wygłosił podczas swej pielgrzymki do Polski: „Niech zstąpi Duch Twój! I odnowi oblicze ziemi. Tej Ziemi!”.

„Po 30 latach odrodzenia państwa litewskiego, odrodzenia naszej ojczyzny, w której żyjemy, podejrzewam też są bardzo aktualne te słowa: Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze tej ziemi, tej ziemi, gdzie całkowicie czasami nie szanuje się praw obywatela, tej ziemi, gdzie całkowicie czasami rujnuje się instytucję chrześcijańskiej rodziny, tej ziemi, gdzie brat bratu wrogiem, tej ziemi, kiedy całkowicie zapominamy o tym, że jesteśmy stworzeni na obraz i podobieństwo Pana Boga. Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze tej ziemi, Ziemi Wileńskiej!” – mówił podczas kazania ksiądz Spirydowicz.

Proboszcz parafii św. Józefa w Wilnie nawoływał także do odnajdywania znaków Ducha Świętego w naszym życiu. „Duch Święty nie jest ani w tych zielonych gałązkach, ani w płomieniach, o których czytaliśmy w pierwszym czytaniu, Duch Święty jest w każdym z nas, a to jest tylko znak, który ukazuje, że dzisiaj coś się będzie działo (…).”

Kapłan podkreślił także znaczenie Ducha Świętego, szczególnie w dzisiejszych czasach: „Każdy z nas potrzebuje Ducha Świętego, szczególnie dzisiaj potrzebujemy mądrości Ducha Świętego, żeby w dzisiejszym świecie precyzyjnie odróżnić dobro od zła, żebyśmy nie ulegli fascynacji grzechem, który świat dzisiaj nazywa dobrem i wolnością, każdy musi mieć prawo do wyboru, a my, ludzie wierzący, sami, bez Ducha Świętego nie potrafimy odróżnić dobra od zła i dlatego dzisiaj potrzebujemy tak bardzo daru rozumu, żeby rozumieć co się wokół nas dzieje, żeby czytać Boże znaki, które Pan Bóg każdego dnia w tylu wydarzeniach naszego życia nam daje (…). Potrzebujemy daru rady, żeby przyjąć mądre, trudne, wymagające rady od innych, ale też by mądrze radzić innym (…). Potrzebujemy też jak nigdy daru męstwa, żeby się nie bać wierzyć w Boga, żeby się nie chować ze swoją wiarą tylko w murach naszych kościołów. Potrzebujemy daru umiejętności, żeby umiejętnie podchodzić do ludzi nam danych przez Boga, którzy są obok nas, by ich nie urazić, by nie być egoistycznymi względem drugiego człowieka. Potrzebujemy dzisiaj daru bojaźni Bożej, żebyśmy się bali zdrady Chrystusa za kilka srebrników świętego spokoju, żebyśmy liczyli się z Bogiem w swoich decyzjach, żebyśmy się bali grzechu, żebyśmy się bardziej liczyli z opinią Boga, aniżeli z opinią innych ludzi (…). Potrzebujemy też daru pobożności, żeby po Bożemu podchodzić do każdego dnia, zadania, które pan Bóg nam daje i wyznacza, żebyśmy kochali modlitwę, mocno wierzyli, że czas spędzony na modlitwie jest czasem zyskanym, a nie straconym”.

„Moi drodzy, tak bardzo potrzebujemy dzisiaj Ducha Świętego, Jego darów i Jego owoców. Potrzebujemy Ducha Świętego, abyśmy nie zmarnowali swojego życia, które jest jedne i prawdziwe, dane przez Boga, żebyśmy byli gospodarzami swojego życia, współpracując z Bogiem”.

Kazanie ks. Jarosław Spirydowicz zakończył modlitwą do Ducha Świętego napisaną przez św. Augustyna.

Po Mszach Świętych w Muzycznej Kawiarence znajdującej się w krużganku, wierni przy kawie i herbacie mogli obejrzeć zdjęcia z życia parafii. 

Komentarze   

 
#5 Paweł 2021-05-25 20:36
"„Moi drodzy, tak bardzo potrzebujemy dzisiaj Ducha Świętego, Jego darów i Jego owoców. Potrzebujemy Ducha Świętego, abyśmy nie zmarnowali swojego życia, które jest jedne i prawdziwe, dane przez Boga, żebyśmy byli gospodarzami swojego życia, współpracując z Bogiem”."

Widać co się dzieje kiedy nie ma Boga w sercu - jak dziczeje człowiek, jak jest manipulowany i pozbawiany człowieczeństwa.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#4 Priest 2021-05-25 20:34
Na Wileńszczyźnie Polacy cudownie pielęgnują duchowość i dbają o tradycje i chrześcijańskie wartości.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#3 dary 2021-05-25 13:49
Bardzo potrzebujemy dzisiaj Ducha Świętego, Jego darów i Jego owoców. Potrzebujemy Ducha Świętego, abyśmy nie zmarnowali swojego życia, które jest jedne i prawdziwe, dane przez Boga, żebyśmy byli gospodarzami swojego życia, współpracując z Bogiem.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#2 Janina 2021-05-25 13:47
"bez działania Ducha Świętego nikt z nas na pewno nie byłby tu dzisiaj” – mówił ksiądz. racja bo Duch Święty jest pocieszycielem i umocnieniem ludzi w ich codziennych słabościach.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#1 Teresa 2021-05-24 22:33
W Warszawie w 1979 roku papież Jan Paweł II wołał: Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi. Tej ziemi. Amen.
Wiele się dokonało dzięki wstawiennictwu Ducha Świętego choć wciąż potrzeba żarliwej wiary i modlitwy za świat, bo zagrożenia wszelakie wciąż są obok nas.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Poniedziałek, 23 grudnia 2024 

    Łk 1, 57-66

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    Dla Elżbiety nadszedł czas rozwiązania i urodziła syna. Gdy sąsiedzi i krewni dowiedzieli się, że Pan okazał jej wielkie miłosierdzie, cieszyli się razem z nią. Przyszli ósmego dnia, aby obrzezać chłopca i nadać mu imię jego ojca Zachariasza. Lecz jego matka powiedziała: „Nic podobnego! Będzie miał na imię Jan”. Oni przekonywali ją: „Przecież nie ma nikogo w twojej rodzinie, kto by miał takie imię”. Za pomocą znaków pytali więc jego ojca, jak chce go nazwać. A on poprosił o tabliczkę i napisał: „Na imię mu Jan”. Wtedy zdumieli się wszyscy. I natychmiast otworzyły się jego usta, odzyskał mowę i wielbił Boga. Lęk padł na wszystkich ich sąsiadów. Po całej górskiej krainie Judei opowiadano o tym wszystkim, co się wydarzyło. A wszyscy, którzy o tym słyszeli, zastanawiali się i pytali: „Kimże będzie ten chłopiec?”. Bo rzeczywiście ręka Pana była z nim.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24