Biskup pomocniczy diecezji charkowsko-zaporoskiej Jan Sobiło powiedział Radiu Watykańskiemu, że dziś rano pojawiły się kolejne informacje od księży o dalszym pogorszeniu sytuacji.
Jak powiedział biskup pomocniczy, separatyści paraliżują miasto. W Kramatorsku kilka dni temu została ostrzelana z karabinu maszynowego kaplica. Na szczęście nikt nie zginął, ale wierni boją się przychodzić na Mszę, Kapłan, nawet gdyby ludzie sie zebrali nie jest w stanie dojechać, bo ta część miasta jest okrążona. Tak samo trudna jest sytuacja także w Ługańsku, Doniecku, Słowiańsku, Gorłówce... Ludzie boją się nawet rozmawiać z kimkolwiek, bo nie wiedzą, czy sąsiad myśli podobnie, czy to nie jest separatysta. Wiadomo o niechęci do Kościoła katolickiego ze strony niektórych separatystów. Wielu tzw. "żołnierzy" wykrzykuje hasła antychrześcijańskie.
„Trudna jest to sytuacja. Taka sytuacja w której bardzo prosimy o modlitwę. Przede wszystkim, żeby nas lęk nie zniszczył, żeby nasi parafianie i kapłani, którzy tam są, można powiedzieć jako «małe Westerplatte», bronili tej swojej parafii. Kapłani zostali i są z ludźmi. Módlmy się, żeby odważnie wytrwali do końca i żeby Pan Bóg w najbliższym czasie rozwiązał sytuację, żeby to wszystko pokojowo się zakończyło"- powiedział ksiądz biskup.
Na podst. niedziela.pl
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.