Przepełniony autobus wiozący z protestanckiego nabożeństwa ponad 50 osób, przeważnie dzieci, zapalił się niespodziewanie w miejscowości Fundación na północy kraju. Zginęło 32 dzieci, w tym 13 należących do tej samej rodziny. 20 osób zostało rannych. Przyczyną pożaru było prawdopodobnie nieprzepisowe użycie płynnego paliwa w silniku przystosowanym do spalania gazu, a sam autobus nie posiadał dopuszczenia do ruchu. Policja zatrzymała kierowcę feralnego pojazdu, który sam stracił w tym wypadku dwoje dzieci, oraz organizatora podróży, reprezentującego miejscową wspólnotę zielonoświątkowców.
Tragedia wywołała w Kolumbii dyskusję o bezpieczeństwie transportu drogowego. Sekretarz generalny katolickiego episkopatu bp José Daniel Falla, wyrażając ubolewanie w związku z wypadkiem, zaapelował do władz o zaostrzenie przepisów dotyczących przewożenia dzieci i zastosowanie skuteczniejszych kontroli pojazdów.
idziemy.pl, KAI