Wyznawcy Kościołów wschodnich Boże Narodzenie obchodzą na ogół 13 dni później niż katolicy. Korzystają bowiem z kalendarza juliańskiego zamiast gregoriańskiego.
Prawosławna Wigilia, czyli Soczelnik, obchodzona jest 6 stycznia. Rozpoczyna się od dzielenia prosforą – małym pszennym chlebkiem z użyciem drożdży – przyniesionym z cerkwi. Popija się go łykiem święconej wody. Dopiero wtedy przystępuje się do jedzenia wigilijnych potraw. Zawsze musi być kutia. Zwyczajowo robi się ją z obtłuczonej pszenicy, słodu, maku, miodu i bakalii – różnych orzechów, rodzynków i innych dodatków. Tylko niekiedy na stole pojawia się karp. Świętowaniu towarzyszą kolędy, ale przede wszystkim jest to czas skupienia.
W nocy z 6 na 7 stycznia, wierni uczestniczą w kilkugodzinnych liturgiach, które są odpowiednikiem pasterki w kościele katolickim. Nabożeństwa w cerkwiach prowadzone są w języku cerkiewnosłowiańskim. Niekiedy trwają nawet kilka godzin.
W pierwszy dzień świąt grupy młodzieżowe rozpoczynają chodzenie po kolędzie. W cerkwiach nie ma zwyczaju ustawiania szopki. W widocznym miejscu umieszcza się natomiast odświętnie przystrojoną ikonę, przedstawiającą scenę narodzenia Jezusa.
Prawosławie występuje głównie w Rosji oraz w krajach wschodnich i południowo-wschodnich Europy. W Grecji i Rumunii jest religią zdecydowanie dominującą.
We wtorek, 7 stycznia, o godz. 17.00 na placu Katedralnym w Wilnie odbędzie się świąteczna uroczystość z okazji przypadającego dzisiaj prawosławnego Bożego Narodzenia. Organizator święta: Wileńskie Centrum Kultury.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.