Siedziba zgromadzenia znajduje się w Papieskim Instytucie „Ośrodek Matki Bożej Jerozolimskiej", będącym własnością Stolicy Apostolskiej. Za dwa tygodnie gościć w nim będzie papież Franciszek.
Ilość ataków dokonywanych na miejsca chrześcijańskie i arabskie znacznie wzrosła w ostatnim okresie. Dokonują ich żydowscy osadnicy i nacjonaliści w ramach kampanii „Price Tag" (Etykietka) skierowanej głównie w Palestyńczyków i członków izraelskich organizacji promujących dialog i pokój.
27 kwietnia do aktów wandalizmu i pogróżek wobec chrześcijan doszło w Galilei. Grupa młodzieży w strojach Żydów ortodoksyjnych w miejscowości Tabga weszła na teren należący do benedyktynów i zaczęła obrzucać kamieniami stojący tam krzyż. Po interwencji litewskiego pielgrzyma, grupa uciekła i udała się do pobliskiego klasztoru sióstr benedyktynek, gdzie sprofanowała ołtarz smarując go błotem i zrzucając z niego krzyż. Następnie niszczono ławki, pozostawiając na nich znaki gwiazdy Dawida. Grupa wandali opluła znajdujące się w klasztorze osoby.
Tego samego dnia do wikariatu patriarchatu łacińskiego Jerozolimy w Nazarecie nadszedł list z pogróżkami, podpisany przez jednego z rabinów Galilei. Zawierał on cytaty z Tory i tradycji żydowskiej zastosowane przeciwko chrześcijanom i obcokrajowcom przebywającym w ziemi Izraela. List kończył się wezwaniem, by wszyscy ludzie Kościoła i chrześcijanie opuścili ziemię Izraela „pod groźbą surowych represji". Policja izraelska zapewniła, że autor listu został już aresztowany.
Nieznani sprawcy umieścili też bluźniercze napisy na kościele rumuńsko-prawosławnym nieopodal ortodoksyjnej dzielnicy Mea Schearim, poinformowała 9 maja prasa izraelska przytaczając jeden z napisów: „Król Dawid jest dla Żydów, a Jezus to śmieć". Ponadto pomalowano sprayem drzwi jednego z domów na jerozolimskim Starym Mieście, na innym namalowano swastykę.
Przez ponad tydzień bp Giacinto-Boulos Marcuzzo przyjmował w salonie wikariatu patriarszego w Nazarecie wizyty osób i grup, które przychodziły okazać swą solidarność z chrześcijanami: muzułmanów, druzów, chrześcijan różnych wyznań, środowisk akademickich i żydowskich stowarzyszeń prowadzących dialog z chrześcijanami. Zabrakło natomiast reakcji ze strony izraelskich polityków, co niepokoi chrześcijan, którzy nie czują się bezpiecznie. Na stronie internetowej łacińskiego Patriarchatu Jerozolimy cytowany jest amerykański raport nt. aktów wandalizmu, nazwanego terrorystycznym, obejmujący ponad 400 przypadków, z których większość nie była nawet ścigana.
Akty wandalizmu potepił łaciński patriarcha Jerozolimy abp Fouad Twal.
„Nasilające się w ostatnim okresie akty wandalizmu w Jerozolimie zatruwają stosunki międzyreligijne w kraju. Ataki na chrześcijan, muzułmanów i druzów źle wpływają na współpracę, zwłaszcza w kontekście zbliżającej się wizyty papieża Franciszka" – powiedział abp Fouad Twal 11 maja w Hajfie.
Łaciński patriarcha Jerozolimy dodał, że cierpi na tym również wizerunek miasta.
Patriarcha wezwał do działania rząd i służby bezpieczeństwa. Zwrócił uwagę, że sprawców należy ścigać i pociągnąć do odpowiedzialności. W dalszym ciągu nie wiadomo bowiem, czy za aktami wandalizmu kryje się pojedyncza osoba, czy też grupa ludzi.
"Widoczna bezczynność władz nasuwa pytanie, na ile w ogóle ten temat interesuje rząd" – stwierdził abp Twal.
Na podst. niedziela.pl, idziemy.pl