W rozważaniu przed południową modlitwą „Regina Coeli” Ojciec Święty rozważał niedzielną Ewangelię, w której, gdy zbliża się moment krzyża Jezus obiecuje uczniom, że nie pozostaną sami. W misji niesienia Ewangelii całemu światu będzie z nimi zawsze Duch Święty.
Franciszek przypomniał, że podczas swojego życia ziemskiego Jezus przekazał już wszystko, co chciał powierzyć apostołom: doprowadził do końca Boże Objawienie, to znaczy wszystko, co Ojciec chciał powiedzieć ludzkości wraz z wcieleniem Syna. Zadaniem Ducha Świętego jest przypomnienie, czyli pełne uświadomienie i nakłonienie do konkretnej realizacji nauk Jezusa.
„I to jest także misją Kościoła, który realizuje ją poprzez konkretny styl życia, cechujący się pewnymi wymaganiami: wiarą w Pana i przestrzeganiem Jego Słowa; uległością wobec działania Ducha, który nieustannie czyni żywym i obecnym Zmartwychwstałego; przyjęciem Jego pokoju i świadectwem dawanym Mu poprzez postawę otwartości i spotkania z drugim człowiekiem – mówił Franciszek. – Aby tego wszystkiego dokonać Kościół nie może pozostać statyczny. Chodzi o uwolnienie się od światowych więzów przedstawiających nasze poglądy, nasze strategie, nasze cele, które często obciążają drogę wiary oraz stanięcie w uległym słuchaniu Słowa Pana”.
Franciszek zauważył, że właśnie w ten sposób Duch Boży prowadzi wierzących i kieruje Kościołem, aby jaśniało jego autentyczne oblicze, piękne i świetlne, którego chce Chrystus. Podkreślił, że dzisiaj zachęca On nas do otwarcia serca na dar Ducha Świętego, aby nas poprowadził drogami historii. „Dzień po dniu wychowuje On nas do logiki Ewangelii, logiki gościnnej miłości, „ucząc nas wszystkiego” i „przypominając nam wszystko, co Pan nam powiedział” – mówił Ojciec Święty zawierzając wierzących Maryi, która w pełni współpracowała z Duchem Świętym.
Na podst. „Radio Watykańskie”