Sześć dni po przełomowym konklawe odbyła się w Rzymie inauguracja pontyfikatu Jana Pawła II, podczas której nowy papież w znamiennym geście pocałował pierścień prymasa Stefana Wyszyńskiego. To wówczas padły także słynne słowa, które stały się mottem pontyfikatu: „Nie lękajcie się, otwórzcie drzwi Chrystusowi”.
Abp Józef Michalik, który wówczas był rektorem Kolegium Polskiego w Rzymie, skąd kard. Wojtyła 16 października 1978 roku wyjechał na konklawe, wspomina, że dzień po wyborze kard. Karola Wojtyły na papieża Jana Pawła II, kard. Stefan Wyszyński zapytał go jak się czuje jako papież. „Jan Paweł II odpowiedział, że czuje się tak, jakby tu od zawsze był. Na co kard. Wyszyński odpowiedział, że to łaska stanu” – powiedział abp Józef Michalik. Dodał, że „mogliśmy przewidywać, że nadzieja na wybór jest realna”, bo były ku temu przesłanki, jak wskazał.
Abp Michalik wspominał, że po przylocie do Rzymu Karol Wojtyła najpierw udał się do bazyliki św. Piotra, gdzie było już wystawione ciało zmarłego nagle papieża Jana Pawła I. Wchodząc do bazyliki i widząc obecnych tam kardynałów, abp. Michalik zapytał kard. Wojtyłę, ilu z nich nie zna on osobiście. Odpowiedział, że siedmiu. „Dla mnie to była pośrednia odpowiedź, że właściwie nie ma takiego drugiego kardynała, który tylko siedmiu kardynałów by nie znał osobiście. To wskazywało na to, że szanse naszego kardynała były poważne w tym najbliższym konklawe” – powiedział abp Michalik. Dodał, ż były też inne znaki, wskazujące na to „myśl kardynałów zostanie skierowana w kierunku kardynała z Polski”. Otóż kard. Wojtyła jako jeden z kilku kardynałów-elektorów został poproszony o wygłoszenie wykładu całemu kolegium kardynalskiemu na temat przyszłości Kościoła, podczas sesji, jaka tradycyjnie miała miejsce tuż przed konklawe. „Mogliśmy przewidywać, że nadzieja na wybór jest realna” – powiedział abp Michalik.
Gdy wiadomość o wyborze Karola Wojtyły na papieża dotarła do Polski, wśród społeczeństwa zapanowały powszechny entuzjazm i radość. W końcu odrodziły się nadzieje na odzyskanie wolności. Sam moment wyboru nowej głowy Stolicy Apostolskiej przyciągnął do radioodbiorników wielu Polaków.
Przywódcy PZPR również przysłuchiwali się relacji z konklawe, ale w zupełnie innych nastrojach. Nie spodziewali się wyboru Polaka na papieża. Byli zdezorientowani. Pocieszali się, że lepiej, aby kardynał Wojtyła został papieżem w Watykanie niż prymasem w Warszawie. Po krótkim szoku komuniści przeszli do działania, skupiając się na przesunięciu terminu pierwszej pielgrzymki Jana Pawła II do Polski.
Papież zamierzał udać się do Ojczyzny w maju 1979 r. na uroczystości związane z 900. rocznicą męczeńskiej śmierci patrona Polski św. Stanisława. Dla władzy była to data niefortunna, ponieważ św. Stanisław został zamordowany przez króla Bolesława Śmiałego. Przypomnienie tego wydarzania większej części społeczeństwa mogło pozostawić po sobie złe skojarzenia. Po długich negocjacjach między komunistami a Stolicą Apostolską i Episkopatem Polski ustalono historyczną datę – 2 czerwca 1979 r. Jan Paweł II wylądował na warszawskim lotnisku i ucałował ukochaną polską ziemię.
„Wołam, ja, syn polskiej ziemi, a zarazem ja, Jan Paweł II, papież. Wołam z całej głębi tego Tysiąclecia, wołam w przeddzień Święta Zesłania, wołam wraz z wami wszystkimi: Niech zstąpi Duch Twój! Niech zstąpi Duch Twój! I odnowi oblicze ziemi. Tej ziemi”. Słowa papieża, które padły tego dnia na placu Zwycięstwa w Warszawie można uznać za początek polskiej drogi do „Solidarności”, a dalej do upragnionej niepodległości. Przedstawiciele władzy zdawali sobie sprawę, że pierwsza pielgrzymka Jana Pawła II do kraju stanowi niemałe zagrożenie dla PZPR. „Bo w skrajnej postaci można wysunąć przypuszczenie, że to, co się stało, polega na tym, że partia przestaje być alternatywą polityczną dla Polaków poza Kościołem i albo stworzy dla nich taką alternatywę, albo straci poparcie na rzecz Kościoła. [...] Dalej – marksizm przestaje być alternatywą dla religii – a więc strategowie propagandy i inżynierowie dusz ludzkich mają o czym pomyśleć!” – stwierdził tuż po wizycie papieża członek Rady Państwa Jan Szczepański.
Ojciec Święty Jan Paweł II od początku pontyfikatu stał się niezwykle aktywnym i otwartym papieżem, który starał się być jak najbliżej wiernych. Zmienił zupełnie oblicze papiestwa. W czasie swego pontyfikatu odbył 104 pielgrzymki międzynarodowe, odwiedził 129 krajów na wszystkich kontynentach. Przemierzył łącznie ponad 1,5 mln km. W Polsce był 8-krotnie.
Na podst. ipn.gov.pl, BP KEP
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.