Św. Krzysztof – męczennik, święty Kościoła katolickiego i prawosławnego, jeden z Czternastu Świętych Wspomożycieli. Krzysztof stał się patronem mostów, miast położonych nad rzekami, przewoźników, flisaków, biegaczy i żeglarzy, podróżników i pielgrzymów, również patronem dobrej śmierci – szczególnie na Wschodzie, a obecnie patronuje kierowcom.
Imię Krzysztof wywodzi się z języka greckiego i oznacza tyle, co „niosący Chrystusa”. Według świeckich podań ludowych, był olbrzymem: miał cztery metry wzrostu i niezwykłą siłę, dzięki której przenosił pielgrzymów przez rzekę. Na popularnych wizerunkach przedstawiany jest z Dzieciątkiem Jezus na barkach. Wedle legend, święty zapadł się w dno rzeki pod ciężarem Dziecka. Wtedy ono rzekło: Dźwigasz cały świat, gdyż ja jestem ten, któremu służysz pomagając innym.
Z powodu braku szczegółowych informacji o św. Krzysztofie, średniowiecze na podstawie imienia „niosący Chrystusa” stworzyło popularną legendę o tym świętym. Według niej, pierwotne imię Krzysztofa miało brzmieć Reprobus (z greckiego Odrażający), gdyż miał on mieć głowę podobną do psa. Wyróżniał się za to niezwykłą siłą. Postanowił więc oddać się w służbę najpotężniejszemu na ziemi panu. Służył najpierw królowi swojej krainy. Kiedy przekonał się, że król ten bardzo boi się szatana, wstąpił w jego służbę. Pewnego dnia przekonał się jednak, że szatan boi się imienia Chrystusa. To wzbudziło w nim ciekawość, kim jest ten Chrystus, którego boi się szatan. Opuścił więc służbę u szatana i poszedł w służbę Chrystusa. Zapoznał się z nauką chrześcijańską i przyjął chrzest. Za pokutę i dla zadośćuczynienia, że służył szatanowi, postanowił zamieszkać nad Jordanem, w miejscu, gdzie woda była płytsza, by przenosić na swoich potężnych barkach pielgrzymów, idących ze Wschodu do Ziemi Świętej.
Pewnej nocy usłyszał głos Dziecka, które prosiło go o przeniesienie na drugi brzeg. Kiedy je wziął na ramiona, poczuł ogromny ciężar, który go przytłaczał – zdawało mu się, że zapadnie się w ziemię. Zawołał: „Kto jesteś, Dziecię?”. Otrzymał odpowiedź: „Jam jest Jezus, twój Zbawiciel. Dźwigając Mnie, dźwigasz cały świat”. Pan Jezus miał mu wtedy przepowiedzieć rychłą śmierć męczeńską. Ten właśnie fragment legendy stał się natchnieniem dla niezliczonej liczby malowideł i rzeźb św. Krzysztofa. Tradycja miała Reprobusowi nadać tytuł „Krzysztofa”, czyli „nosiciela Chrystusa” (gr. Christoforos). Pan Jezus po przyjęciu przez Krzysztofa chrztu miał mu przywrócić wygląd ludzki.
Św. Krzysztof jest patronem Ameryki i Wilna; siedzib ludzkich i grodów oraz chrześcijańskiej młodzieży, kierowców, farbiarzy, flisaków, introligatorów, modniarek, marynarzy, pielgrzymów, podróżnych, przewoźników, tragarzy, turystów i żeglarzy. Orędownik w śmiertelnych niebezpieczeństwach. W dzień jego dorocznej pamiątki poświęca się wszelkiego rodzaju pojazdy mechaniczne.
Wspomnienie liturgiczne w Kościele katolickim obchodzone jest 25 lipca. W kościołach Wilna i Wileńszczyzny święcenie pojazdów jest przeważnie odłożone na najbliższą niedzielę.
W dzień świętego Krzysztofa odbywa się w niektórych parafiach poświęcenie pojazdów (autosacrum). Tego samego dnia w polskim Kościele obchodzony jest Dzień Bezpiecznego Kierowcy z inicjatywy m. in. Duszpasterstwa Kierowców, a tydzień, w którym on przypada, obchodzony jest jako Tydzień św. Krzysztofa.
Miastem, które posiada historyczny herb przedstawiający św. Krzysztofa, jest Wilno. Święty widnieje również w herbach polskich miast i gmin, m. in. w herbie gminy Chełmiec.
Na podst. Brewiarz.pl, inf. wł.