55. rocznica encykliki „Pacem in terris” św. Jana XXIII

2018-04-11, 20:27
Oceń ten artykuł
(1 głos)
Jan XXIII Jan XXIII Fot. Archiwum Jasnej Góry

"Pokój na ziemi, którego wszyscy ludzie wszystkich czasów tak żarliwie pragnęli, nie może być budowany i utrwalany inaczej, jak tylko przez wierne zachowywanie porządku ustanowionego przez Boga". Te pierwsze słowa z encykliki "Pacem in terris" św. Papieża Dobroci Jana XXIII, której 55. rocznica ogłoszenia, przypada 11 kwietnia br., mają ogromne i jakże aktualne znaczenie dzisiaj, kiedy jak podkreśla to papież Franciszek, jesteśmy świadkami „wojny w kawałkach”.

Encyklika św. Jana XXIII ukazała się w szczególnym kontekście historycznym. Papież zwracał się wówczas do świata podzielonego na dwa bloki, zranionego "zimną wojną". Na dwa lata przed ukazaniem się "Pacem in terris", w 1961 r., z inicjatywy Nikity Chruszczowa - sekretarza generalnego komunistycznej partii ZSRR został wzniesiony mur berliński, który nie tylko miał podzielić miasto na dwie części, ale miał stworzyć przeciwstawne bloki ideologiczne, dzieląc Europę i świat, tworząc atmosferę powszechnej podejrzliwości i braku zaufania. Kolejnym ważnym wydarzeniem stanowiącym kontekst encykliki był kryzys kubański.

Tuż po uroczystym rozpoczęciu II Soboru Watykańskiego w 1962 r. świat stanął w obliczu wojny atomowej. 22 października tegoż roku na prośbę rewolucyjnego reżimu Fidela Castro władze sowieckie umieściły na Kubie wyrzutnie rakietowe. Tego samego dnia prezydent Stanów Zjednoczonych John Kennedy w swoim przemówieniu do narodu ogłosił morską blokadę Kuby. Dwie superpotęgi stanęły naprzeciw siebie gotowe do wojennej konfrontacji.

25 października papież Jan XXIII zwrócił się do świata z orędziem o uratowanie pokoju. Wezwał w nim, aby ci, którzy mają władzę, usłyszeli krzyk lęku, który "z każdej części ziemi, od małych dzieci do ludzi starszych, od pojedynczych osób do wspólnot, wznosi się do Nieba: Pokój, pokój!". Chruszczow i Kennedy uszanowali wezwanie Papieża Jana, by pokój został uratowany. Było to jego moralne zwycięstwo.

Publikację "Pacem in terris" poprzedziły jeszcze inne wydarzenia, takie jak: rozpoczęcie dialogu Stolicy Apostolskiej z komunistycznymi władzami ZSRR, uwolnienie kard. Slipyja w 1963 r. po 18 latach więzienia na Syberii, przyjęcie w marcu tego samego roku przez Jana XXIII na prywatnej audiencji Rady Chruszczow i jej męża Alekseja Adjubej - zięcia Nikity Chruszczowa, dyrektora dziennika Izwiestia. W takim klimacie 11 kwietnia 1963 r., w Wielki Czwartek, została ogłoszona encyklika "Pacem in terris" - testament duchowy i wielki pomnik myśli i serca św. Jana XXIII.

"Pacem in terris" wywołała duże i życzliwe zainteresowanie wśród polityków i mężów stanu. Prezydent USA John Kennedy wygłosił specjalne oświadczenie na Katolickim Uniwersytecie w Bostonie, podkreślając, iż jest dumny z bycia katolikiem. Mężowie stanu Zachodniej Europy poświęcili wiele uwagi tej encyklice. Encyklika Papieża Dobroci wpisuje się w sposób szczególny w dzisiejsze wołanie Kościoła o pokój.

Św. Jan XXIII przypomina ludziom współczesnym, że warunkiem pokoju jest przede wszystkim ład w sercu człowieka, a także w rzeczywistości życia społecznego. Aby zaistniał prawdziwy pokój, należy budować go na czterech filarach: prawdzie, sprawiedliwości, miłości i wolności. Papież Jan XXIII opiera budowanie prawdziwego pokoju na poszanowaniu godności człowieka, jego praw, ale także na wypełnianiu przez niego samego obowiązków. To przesłanie moralne ma także swoje znaczenie dzisiaj i stanowi "ciągłe zobowiązanie" (Jan Paweł II) po zakończeniu "zimnej wojny" i odrodzeniu się państw w Europie Wschodniej, w epoce integracji europejskiej i globalizacji. Wskazania papieża Jana XXIII odgrywają ważną rolę w pokojowej ewolucji polityki światowej i budowaniu dobra wspólnego. Dziedzictwo jego słynnej encykliki czeka na ponowne przyjęcie i głębokie odczytanie.

Ks. Mariusz Frukacz

Źródło: niedziela.pl

Komentarze   

 
#2 ja 2018-04-13 16:25
Napięcie polityczne na świecie, a szczególnie obecnie kwestia syryjska, każą zatrzymać się i zastanowić nad słowami świętego papieża.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#1 Antoni 2018-04-12 09:16
Jan XXIII zwany "Dobrotliwym" doskonale zdawał sobie sprawę, że o pokój na świecie trzeba zabiegać z wielką pieczołowitością. Nic nie jest nam dane raz na zawsze. Widzimy to także dziś, w tych bardzo niespokojnych czasach.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Sobota, 23 listopada 2024 

    św. Klemensa I, papieża i męczennika, św. Kolumbana, opata, wspomnienie

    Łk 20, 27-40

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    Do Jezusa przyszli niektórzy z saduceuszów, którzy twierdzą, że nie ma zmartwychwstania, i zapytali Go: „Nauczycielu, Mojżesz tak nam napisał: «Jeśli ktoś żonaty umrze bezdzietnie, to jego brat niech poślubi wdowę i da potomstwo swemu bratu». Otóż było siedmiu braci. Pierwszy ożenił się i umarł bezdzietnie. Potem drugi i trzeci ożenił się z wdową. I podobnie następni, aż do siódmego. Lecz nie pozostawili po sobie potomstwa i pomarli. Po nich umarła i ta kobieta. Gdy nastąpi zmartwychwstanie, którego z nich będzie żoną? Siedmiu bowiem miało ją za żonę”. Jezus im odpowiedział: „Dzieci tego świata żenią się i za mąż wychodzą. Lecz ci, którzy zostają uznani za godnych osiągnięcia wieczności i powstania z martwych, ani się nie żenią, ani za mąż nie wychodzą. Gdyż już nie mogą umrzeć, są bowiem równi aniołom i jako uczestnicy zmartwychwstania są synami Bożymi. O tym zaś, że umarli zmartwychwstają, zaznaczył także Mojżesz w opowiadaniu o krzewie. Nazywa tam Pana Bogiem Abrahama, Bogiem Izaaka i Bogiem Jakuba. Przecież Bóg nie jest Bogiem umarłych, ale żywych. Wszyscy bowiem dla Niego żyją”. W odpowiedzi na to niektórzy z nauczycieli Pisma przyznali: „Nauczycielu, dobrze powiedziałeś”. I już nie mieli odwagi o nic Go pytać.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24