Ponadto na liście figurują też dwa kraje afrykańskie: Erytrea i Sudan. Dokładnie te same państwa były również na ubiegłorocznej liście. Wolność religijna – jak czytamy w dokumencie – jest w nich łamana systematycznie, nieprzerwanie i skandalicznie.
Z „czarną listą” zgadza się amerykańska Komisja ds. Międzynarodowej Wolności Religijnej (USCIRF). Jej przewodniczący zaznacza jednak, że należałoby ją poszerzyć o takie kraje, jak: Rosja, Syria, Nigeria, Republika Środkowoafrykańska czy Wietnam. – Wielkim zaskoczeniem jest jednak to, że na liście zabrakło Pakistanu – mówi Daniel Mark. Rosja znalazła się wśród propozycji Komisji z powodu delegalizacji Świadków Jehowy.
Na podst. RP, KAI, naszdziennik.pl
Komentarze
Poza tym takie zestawienie trochę jest... do niczego. Jakbyśmy cofnęli się parę wieków temu to w Europie też tylko chrześcijaństwo było dopuszczalne.
Raport powinien wskazywać działania krajów czy organizacji, przez które chrześcijanie są dyskryminowani. A tak jest w UE - ściągane są krzyże, we Francji chcą usunąć krzyż z pomnika JPII, w Niemczech zabrania się umieszczania krzyży, natomiast dopuszcza się ubiór islamistów, będący niczym innym jak religijnym symbolem.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.