Kto miłuje ojca, matkę, dzieci więcej niż Pana Jezusa, niech głowy nie zawraca, bo nie kocha nikogo (najwyżej robi sympatyczne miny). Choćby Jezusowi palił świece czy tamtych obcałowywał. Kto Boga kocha naprawdę, ten kocha wszystkich.
„Bo kto pełni wole Ojca mojego, który jest w niebie, ten Mi jest bratem, siostrą i matką”.
(Mt.12,50)
Kto kocha Boga – ten rodzinę ma wszędzie. Każdy jest mu bliski. I pani, która sprzedaje gazety w kiosku, i listonosz, i kominiarz, i przygodny podróżny, i babcia w śmiesznym kapeluszu, która karmi gołębie. Patrzy na nich jak na siostrę, brata, matkę, bo naprawdę kocha Pana Boga.
ks. Jan Twardowski