Prymicje syna premier Polski na Jasnej Górze

2017-06-26, 15:28
Oceń ten artykuł
(4 głosów)
Prymicje syna premier Polski na Jasnej Górze niedziela.pl / Krzysztof Świertok

Ks. Tymoteusz Szydło, neoprezbiter diecezji bielsko–żywieckiej, syn premier Polski, sprawował w południe na Jasnej Górze Mszę św. prymicyjną. Wśród osób uczestniczących w Eucharystii byli jego rodzice – szefowa rządu Beata Szydło z mężem Edwardem, Agata Kornhauser-Duda, żona prezydenta RP, Jarosław Kaczyński, ministrowie, parlamentarzyści. W uroczystej Mszy św. na Jasnej Górze nie mogło zabraknąć przedstawicieli Wileńszczyzny: udział w uroczystym nabożeństwie wziął przewodniczący Akcji Wyborczej Polaków na Litwie-Związku Chrześcijańskich Rodzin, europoseł Waldemar Tomaszewski.

Ks. Szydło podkreślił swoją ogromną więź z Matką Bożą Częstochowską. „Sam pochodzę właśnie z parafii Matki Boskiej Częstochowskiej. Jasna Góra jest duchowym sercem narodu, miejscem, skąd nasz katolicyzm, nasza wiara bierze swoja siłę. Sam potrzebuję tego wzmocnienia, dlatego tu jestem” - powiedział.

Zapytany o powołanie ks. Szydło wyznał, ze zawsze chciał być księdzem. „Teraz staram się pracować jak każdy inny ksiądz” - dodał duchowny.

Ks. Tymoteusz Szydło wstąpił do wyższego seminarium duchownego w Krakowie w 2011 r. Jest jednym z trzynastu neoprezbiterów z terenu diecezji-bielsko-żywieckiej, którzy 27 maja br. przyjęli sakrament kapłaństwa w bielskiej katedrze. Pochodzi z parafii Matki Bożej Częstochowskiej w Przecieszynie.

Zawołaniem, jakie przyjął za swoją dewizę ks. Tymoteusz Szydło, są słowa z Listu św. Pawła do Galatów: „Ku wolności wyswobodził nas Chrystus” (Ga 5, 1).

W nawiązaniu do słów umieszczonych na obrazku prymicyjnym ‘Ku wolności wyswobodził nas Chrystus’ (z List do Galatów) ks. Szydło powiedział: „Myślę, że we współczesnych czasach szczególnie ważne dla kapłanów, dla księdza, jest ta służba wolności, zwłaszcza wolności sumienia człowieka, jego wolności od grzechu. I to właśnie się dzieje poprzez sakramenty, które sprawujemy, ale w których Chrystus działa, nie my”.

„To jest wpisane w powołanie każdego Polaka, żeby się modlić za swoją Ojczyznę czy w ogóle każdego obywatela danego kraju, żeby się modlić za swoją Ojczyznę. Staram się nie robić z tego nic szczególnego i pracować jak każdy inny ksiądz” – podkreślił ks. neoprezbiter.

Na podst. niedziela.pl, inf. wł.

{gallery}Prymicje na Jasnej Gorze{/gallery}

Komentarze   

 
#5 mac56 2017-06-28 15:07
Myślę, że zaproszenie Waldemara Tomaszewskiego to bardzo istotny gest, gdyż msza prymicyjna nie ma związku z polityką, jest bardziej osobistym wydarzeniem, a jednak nie mogło tam zabraknąć naszego przedstawiciela.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#4 wileński 2017-06-27 08:21
Mądrze to powiedział, że powołaniem każdego Polaka jest modlić się za swoją Ojczyznę.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#3 Grażyna 2017-06-27 00:28
Tymoteusz Szydło, syn Premier RP, obrał piękną i jednocześnie odpowiedzialną drogę życia kapłańskiego, głoszenia Ewangelii i posługi duszpasterskiej. To pokazuje, że można mądrze pokierować swoim życiem, trzymając się najwyższych wartości.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#2 Jan 2017-06-26 23:34
Bardzo dobrze, że Waldemar Tomaszewski jest aktywnie zapraszany do Polski. Wczoraj brał udział w konferencji - sympozjum "Europa Christi" w Częstochowie, na którym wygłosił przemówienie o chrześcijańskiej wizji Europy, a dzisiaj wziął udział w uroczystej mszy prymicyjnej syna premier Beaty Szydło w Kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej na Jasnej Górze.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 
 
#1 Paweł 2017-06-26 19:04
Piękne słowa:

„To jest wpisane w powołanie każdego Polaka, żeby się modlić za swoją Ojczyznę czy w ogóle każdego obywatela danego kraju, żeby się modlić za swoją Ojczyznę. Staram się nie robić z tego nic szczególnego i pracować jak każdy inny ksiądz” – podkreślił ks. neoprezbiter.
Cytować | Zgłoś administratorowi
 

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Środa, 4 grudnia 2024 

    Św. Jana Damasceńskiego, prezbitera i doktora Kościoła, św. Barbary, dziewicy i męczennicy, wspomnienie

    Mt 15, 29-37

    Słowa Ewangelii według świętego Mateusza

    Jezus przybył nad Jezioro Galilejskie. Wszedł na górę i tam usiadł. I podeszło do Niego mnóstwo ludzi. Mieli oni ze sobą sparaliżowanych, niewidomych, kalekich, głuchoniemych oraz wielu innych. Położyli ich u Jego stóp, a On ich uzdrowił. Tłumy zdumiewały się, widząc, że niemi mówią, ułomni wracają do zdrowia, sparaliżowani chodzą, a niewidomi widzą. I chwalili Boga Izraela. Tymczasem Jezus przywołał do siebie uczniów i powiedział: „Żal Mi tego ludu. Przecież już trzy dni nie odstępują Mnie, a nie mają co jeść. Nie chcę, aby odeszli głodni, gdyż mogliby zasłabnąć w drodze”. Wtedy uczniowie zapytali: „Skąd tu, na tym pustkowiu, weźmiemy tyle chleba, żeby nakarmić całą tę rzeszę?”. Jezus ich zapytał: „Ile macie chlebów?”. Odpowiedzieli: „Siedem i kilka rybek”. I kazał ludowi usiąść na ziemi. Wziął siedem chlebów i ryby, odmówił modlitwę dziękczynną, połamał je i dawał uczniom, a oni tłumom. Najedli się wszyscy do syta, a zebranymi resztkami napełniono siedem koszy.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24