W młodym wieku został powołany do armii cesarza rzymskiego – Dioklecjana (284-305). W roku 304 ujął się za prześladowanymi legionistami chrześcijańskimi, za co został skazany na karę śmierci. 4 maja 304 r. poniósł śmierć męczeńską w nurtach rzeki Enns (Anizy), na terenie dzisiejszej Górnej Austrii, w miejscowości Lauriacum (obecnie Lorch).
Ciało Floriana odnalazła wdowa Waleria. Nad jego grobem z czasem wybudowano kościół i klasztor ojców Benedyktynów, a później klasztor Kanoników laterańskich według reguły św. Augustyna. W roku 1184 biskup Modeny, na prośbę księcia Kazimierza Sprawiedliwego, sprowadził relikwie św. Floriana do Krakowa.
Przypisywano mu, obok funkcji wojskowych, dowodzenie oddziałem gaśniczym. Według legendy ocalił płonącą wioskę jednym wiadrem wody.
Na krakowskim Kleparzu stoi kościół pw. św. Floriana, fundacji biskupa krakowskiego Gedki – w miejscu, gdzie według legendy zatrzymały się konie wiozące relikwie świętego na Wawel. Konie tak długo nie chciały ruszyć z miejsca, aż zdecydowano o wybudowaniu świątyni. Obecnie relikwie Świętego Floriana znajdują się na Wawelu, w Bazylice św. Floriana w Krakowie i w Chorzowie. W grudniu 2013 roku do Sanktuarium św. Wojciecha w Bielinach uroczyście wprowadzono relikwie świętego Floriana, a od 9 listopada 2014 roku są również w Kolbuszowej i od 2 maja 2015 r. w Dobrzechowie.
Święty Florian został w 1436 r. przez biskupa krakowskiego kard. Zbigniewa Oleśnickiego ustanowiony jednym z czterech głównych patronów Królestwa Polskiego.
Św. Florian jest patronem wykonawców zawodów wiążących się z ogniem: strażaków, hutników i koksowników, kominiarzy, garncarzy, piekarzy. Jest również patronem Górnej Austrii obok św. Leopolda oraz miasta Linz, gdzie rozwinięty jest przemysł hutniczy.
19 października 1993 r. Kongregacja do spraw kultu Bożego przy stolicy Apostolskiej nadała miastu Chorzów patrona św. Floriana, gdzie otaczany jest szczególnym kultem.
W ikonografii przedstawiany jest najczęściej w stroju rzymskiego oficera, z naczyniem z wodą do gaszenia ognia, lub wprost gaszącego pożar. Czasami jako książę. Bywa, że w ręku trzyma chorągiew.
Jego atrybutami są: kamień młyński u szyi, kolczuga, krzyż, czerwony i biały krzyż, miecz, palma męczeńska, płonący dom, orzeł, tarcza, zbroja.
Jego wspomnienie liturgiczne w Kościele katolickim obchodzone jest 4 maja. W polskim Kościele ma rangę wspomnienia obowiązkowego.
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.