Ofiarowanie Pańskie jest świętem chrześcijańskim, upamiętniającym ofiarowanie Jezusa Chrystusa w Świątyni Jerozolimskiej.
Podstawą historyczną tej uroczystości jest opis tego wydarzenia, zawarty w Ewangelii według św. Łukasza (Łk 2,22-38). Zgodnie z nakazami prawa, każdy pierworodny chłopiec miał być w Świątyni ofiarowany Bogu. Nie oznaczało to poświęcenia chłopca na służbę kapłańską (bo tylko z pokolenia Aarona mogli być kapłanami, a z Lewiego – lewitami), ale był to gest symboliczny poświęcenia Bogu tego, co było dla rodziców największą wartością. W zamian (obrzęd wykupienia) ofiarowano parę synogarlic lub 2 młode gołębie (por. Łk 2, 24). W ewangelicznej scenie biorą udział (oprócz Jezusa – Dziecięcia): Maryja, św. Józef, starzec Symeon i prorokini Anna.
Ofiarowanie Jezusa, z uwagi na jego Bosko-ludzki byt, miało inny charakter, niż w przypadku pozostałych chłopców. Było ono wyrazem wierności Bogu, jego nakazom zawartym w Prawie, ale miało przede wszystkim inną istotę. W wydarzeniu tym Jezus ofiarowuje się Bogu, ale jako swemu Ojcu, bowiem, będąc człowiekiem, nie przestaje być Jednym z Trójcy. To ofiarowanie jest zapoczątkowaniem, a zarazem znakiem tego oddania się Ojcu, które swój szczyt osiągnie na Krzyżu. Rozwijając tę myśl, teologia i ikonografia Wschodu przedstawia tę scenę w ten sposób, że między Matką Bożą a Symeonem znajduje się ołtarz – symbol ofiary – ponad którym Dziecię jest przekazywane.
Ze względu jednak na posiadanie ludzkiej natury, czyn Jezusa jest ofiarowaniem Ojcu nie tylko swej Osoby, ale także całej ludzkości, dla której jednocześnie, jak i dla każdego człowieka, jest On wzorem całkowitego oddania się i posłuszeństwa woli Bożej, wzorem także ofiary.
W polskiej tradycji katolickiej obchodzone jest jako święto Matki Boskiej Gromnicznej, obecnie natomiast akcent położony jest na osobę Chrystusa, który jest „światłością świata” i „Światłem na oświecenie pogan”, i otrzymało nazwę Ofiarowania Pańskiego. Od niepamiętnych czasów czczono w Kościele pamiątkę przyniesienia przez Maryję Dzieciątka Jezus do świątyni jerozolimskiej.
Począwszy od IX wieku wierni w tym dniu przynoszą do kościoła świece do pobłogosławienia zwane gromnicami. Nazwa ta wywodzi się od słowa „grom”, gdyż zapalano je w czasie burzy, stawiano w oknie i modlono się o oddalenie piorunów.
Tradycja ta jest pielęgnowana również przez Polaków w Wilnie i na Wileszczyźnie. Dzisiaj m.n. w Ostrej Bramie obowiązuje niedzielny porządek nabożeństw.
Procesja z płonącymi świecami na początku liturgii jest znakiem nowego kroczenia przez życie w jedności z Jezusem i blaskach jego ewangelii. Po powrocie do domu dawniej wypalano płomieniem gromnicy krzyż na belce sufitu. Zapalenia gromnicy i wkładanie jej w ręce umierającego oznacza, że na wzór „roztropnych panien” wychodzi on z płonącą lampą na spotkanie swego Oblubieńca.
Ze świętem związane są przysłowia:
Na Gromnicę masz zimy połowicę.
Powiadają że Gromnica, już ci zimy połowica, ale bywać nie nowina, że dopiero ją zaczyna.
Komentarze
Oby, bo już wiosny wyglądam z utęsknieniem...
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.