Piesze wędrowanie do Matki (FOTO)

2013-07-11, 15:59
Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Dziś po południu około 150 osób przybędzie do Ostrej Bramy tradycyjnym szlakiem pielgrzymkowym z Ejszyszek do Wilna. W ciągu ostatnich czterech dni pątnicy pielgrzymowali do Matki Bożej Miłosierdzia, powierzając jej siebie, swoje rodziny, znajomych i przyjaciół.

Tegoroczne hasło pielgrzymki – słowa św. Augustyna – „Rozumiej, abyś mógł wierzyć, i wierz, abyś mógł rozumieć" – jest odpowiedzią na przeżywany w Kościele Rok Wiary i zachętą do jej pogłębienia.

Pielgrzymka rozpoczęła się minionej niedzieli, 7 lipca – w Świątyni Miłosierdzia Bożego w Wilnie. Uczestnicy pielgrzymki spotkali się na Mszy św., po której autokarem wyruszyli do Ejszyszek, by w poniedziałek, wcześnie rano, wyruszyć pieszo w kierunku stolicy.

Szlak pielgrzymi jest utarty od lat: pierwszego dnia z Ejszyszek do Solecznik, drugiego – do Turgiel, stamtąd do Rudomina, zaś ostatni przystanek – Wilno, przed wizerunkiem Matki Miłosierdzia w Ostrej Bramie. Po drodze mieszkańcy mijanych wsi spotykali pielgrzymów, serdecznie ich witając i częstując posiłkiem. Natomiast pielgrzymi do swoich intencji dołączali modlitwy za spotkanych na szlaku.

„Jako organizatorzy pielgrzymki, pragniemy głosić prawdę, którą głosił Chrystus. Pragniemy pomóc młodemu człowiekowi zrozumieć, że szczęście nie jest w posiadaniu czegokolwiek, czy też życiu w grzechu, tylko w byciu z Bogiem" – podkreśla ks. Wiktor Kudriaszow, który – z ks. Markiem Butkiewiczem, ks. Tadeuszem Švedavičiusem oraz ks. Rusłanem Wilkielem – od kilku lat współorganizuje pielgrzymkę. Organizatorzy podkreślają, że młodzieży należy nie tylko dać okazję do pogłębienia wiary, lecz i poznania prawd chrześcijaństwa.

Rekolekcje w drodze

Pieszy szlak do Ostrej Bramy był wypełniony modlitwą i śpiewem. W centrum każdego dnia była Msza św., podczas której pielgrzymi zawierzali swoje intencje Bogu za wstawiennictwem „Tej, co w Ostrej świeci Bramie". Różaniec, koronka do Bożego Miłosierdzia, godzinki o Niepokalanym Poczęciu – tradycyjne modlitwy są przeplatane śpiewem w myśl zasady, kto śpiewa ten modli się podwójnie.

Czterodniowa pielgrzymka jest sporym wysiłkiem fizycznym. Jednak ci, którzy wybrali się raz, twierdzą, że pielgrzymowanie wciąga jak narkotyk i już każdego roku starają się tak zaplanować wakacje, by znaleźć się na szlaku pątniczym.

Kapłani z różnych parafii archidiecezji wileńskiej oraz siostry zakonne głosili konferencje. Piesze, modlitewne wędrowanie jest bowiem rekolekcjami w drodze.

Świadectwo wiary

Pielgrzymka – to świadectwo wiary: uczestnicy dzielą się doświadczeniem spotkania w swoim życiu Chrystusa. Podczas Mszy św. przed wyjściem z Ejszyszek Anna i Wojciech, którzy obchodzą w tym roku 10. jubileusz ślubu, odnowili przyrzeczenia małżeńskie. Jak oboje podkreślili, cieszyli się, że swoje intencje mogli polecić modlitwie pielgrzymów. Najstarsza pątniczka, 77-letnia Stanisława, która już po raz 21. szła do Ostrej Bramy, zauważyła, że na szlak wciąga ją duch pielgrzymki i – póki Bóg da siły i zdrowie – będzie nadal pieszo wędrować do Matki Bożej Miłosierdzia. Z kolei Tadeusz przed czterema laty po raz pierwszy wziął udział w pielgrzymce. Pochodzi z Podborza, które leży nieopodal pielgrzymkowej trasy, dlatego cieszył się, że jego ojczyste tereny są „omodlone" przez pątników.

Już się utarło w zwyczaju Pielgrzymki Miłosierdzia Ejszyszki – Ostra Brama, że jeden wieczór jest poświęcony adoracji Najświętszego Sakramentu oraz sakramentowi pokuty i pojednania, natomiast w Rudominie, 10 lipca wieczorem, pielgrzymi spotkali się na nabożeństwie Akatystu. Po drodze nie zabrakło atrakcji – od kilku lat na placu przed szkołą w Turgielach odbywają się przed noclegiem zabawy integracyjne, zaś trzeciego dnia wieczorem (w Rudominie) był rozegrany mecz piłki nożnej księża kontra „reszta świata" (świeccy).

Teresa Worobiej

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Sobota, 23 listopada 2024 

    św. Klemensa I, papieża i męczennika, św. Kolumbana, opata, wspomnienie

    Łk 20, 27-40

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    Do Jezusa przyszli niektórzy z saduceuszów, którzy twierdzą, że nie ma zmartwychwstania, i zapytali Go: „Nauczycielu, Mojżesz tak nam napisał: «Jeśli ktoś żonaty umrze bezdzietnie, to jego brat niech poślubi wdowę i da potomstwo swemu bratu». Otóż było siedmiu braci. Pierwszy ożenił się i umarł bezdzietnie. Potem drugi i trzeci ożenił się z wdową. I podobnie następni, aż do siódmego. Lecz nie pozostawili po sobie potomstwa i pomarli. Po nich umarła i ta kobieta. Gdy nastąpi zmartwychwstanie, którego z nich będzie żoną? Siedmiu bowiem miało ją za żonę”. Jezus im odpowiedział: „Dzieci tego świata żenią się i za mąż wychodzą. Lecz ci, którzy zostają uznani za godnych osiągnięcia wieczności i powstania z martwych, ani się nie żenią, ani za mąż nie wychodzą. Gdyż już nie mogą umrzeć, są bowiem równi aniołom i jako uczestnicy zmartwychwstania są synami Bożymi. O tym zaś, że umarli zmartwychwstają, zaznaczył także Mojżesz w opowiadaniu o krzewie. Nazywa tam Pana Bogiem Abrahama, Bogiem Izaaka i Bogiem Jakuba. Przecież Bóg nie jest Bogiem umarłych, ale żywych. Wszyscy bowiem dla Niego żyją”. W odpowiedzi na to niektórzy z nauczycieli Pisma przyznali: „Nauczycielu, dobrze powiedziałeś”. I już nie mieli odwagi o nic Go pytać.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24