Ks. Marek Gładki proboszcz parafii podbrzeskiej i jęczmieniskiej, w tym roku zainicjował wśród wiernych nabożeństwa przy krzyżach, które są ustawione w różnych wsiach, należących do parafii. „W parafii jest sporo krzyży – jedne stoją u rozstaju dróg, inne – upamiętniają dawne cmentarze, jeszcze inne – na miejscu, gdzie niegdyś były wsie. Czasem miejsca te są zaniedbane, zapomniane, a wspólna modlitwa była okazją do odnowienia miejsca, czy też poświęcenia krzyża, który kilka lat temu został ustanowiony" – zauważył ks. Marek, podkreślając, że pomysł modlitwy przy parafialnych krzyżach miał na celu odrodzenia dawnej tradycji wśród wiernych gromadzenia się na nabożeństwa majowe i czerwcowe.
Odwiedziny różnych miejscowości przez kapłana były także okazją do spotkania się z ludźmi, rozmowy z nimi i – jak podkreśla ks. Marek – poznania, czym żyją, jakie mają smutki i radości. Inicjatywa kapłana, by w ciągu dwóch miesięcy pomodlić się z każdą grupą, która od lat tradycyjnie gromadzi się w swojej wsi przy krzyżu, została doceniona przez wiernych. Ksiądz w niedzielę ogłaszał, gdzie i kiedy będzie się modlił, zaś na wspólną modlitwę przychodzili wierni z danej miejscowości, a często też z innych wsi.
„Mam nadzieję, że to moje pielgrzymowanie wśród przydrożnych krzyży zaowocuje regularnymi spotkaniami miejscowych mieszkańców na wspólnej modlitwie, przynajmniej w jednej wsi" – rozważał ks. Marek, twierdząc przy tym, że – jego zdaniem – każdy taki krzyż powinien być „przemodlony", by Chrystus na przydrożnych krzyżach nie został zapomniany. Pielęgnacja wspólnej modlitwy – to świadectwo żywej wiary wśród ludzi. Tym bardziej, że małe wiejskie miejscowości powoli zanikają, zaś o tym, że była tu niegdyś wieś albo jakaś osada świadczy krzyż – symbol wiary.
Wśród odwiedzanych miejscowości były trzy, przy których tradycja gromadzenia się na wspólne nabożeństwa istnieje od wielu lat. To Anowil, Pieruńce oraz jeden z krzyży w Pikieliszkach. Proboszcz odwiedził również wiernych, gromadzących się na nabożeństwach majowych i czerwcowych w Jęczmieniskach.
Wspólne nabożeństwa wraz z proboszczem ks. Markiem Gładkim odbyły się w następujących miejscowościach parafii podbrzeskiej: Burkiła; Cichanowo, Glinciszki, Gudomiedź, Jakubańce, Janówek, Kudry, Makucie, Maskaliszki, Mieszkańce, Pieruńce, Pikieliszki (przy dwóch krzyżach); Podbrzezie (przy krzyżu w centrum wsi oraz przy ul. Tolimoji, gdzie nie ma krzyża, lecz mieszkańcy zorganizowali się do wspólnej modlitwy i zaprosili księdza), Różampol, Sklewcie, Szarny, Szepecie (tutaj, 29 czerwca br., był poświęcony krzyż), Wesołówka, Wierzbiszki, Wiżulany, Baronele (przy dwóch krzyżach), w miejscu byłej wsi Krowiele, Anowil, Pietrucie, Perwejniszki (parafia sużańska, ale mieszkańcy tradycyjnie uczęszczają do kościoła w Podbrzeziu).
Na pytanie, czy ksiądz odwiedził wszystkie krzyże w parafii, proboszcz z uśmiechem odpowiada, że resztę zostawił na październikowe nabożeństwa różańcowe i na kolejne lata, np. te znajdujące się na terenie parafii jęczmieniskiej
Teresa Worobiej