W homilii kapłan apelował do młodzieży o odważne wyznawanie wiary. „Gdy jesteśmy wśród pielgrzymów, jest nam łatwo uczynić znak krzyża i przyznawać się do Chrystusa, z kolei w codzienności nie zawsze jesteśmy zdeterminowani, by bronić wiary chrześcijańskiej" – mówił ks. Ireneusz, podając przykład życia ks. Józefa Obrembskiego, który, w czasach wrogich dla Kościoła odważnie głosił naukę Kościoła.
Wspólnie z pielgrzymami modlili się również wilnianie, którzy przybyli odprowadzić pielgrzymkę, oraz turyści z Jastrzębia, z Polski. Po nabożeństwie pątnicy udali się autokarami do Krawczun – miejsca walki żołnierzy Armii Krajowej z hitlerowcami w ramach operacji „Ostra Brama", w 1944 r. Tutaj odbył się apel w intencji poległych w walkach o wolność ojczyzny. Pielgrzymi odmówili „Anioł Pański", natomiast przedstawiciele harcerzy złożyli kwiaty i zapalili znicze przy pomniku upamiętniającym stoczone w tym miejscu walki.
Z Krawczun pielgrzymka wyruszyła do Suderwy – trasa wiodła przez Płacieniszki, Kapliczniki, Ciechanowiszki. W Płacieniszkach pątników spotkali miejscowi mieszkańcy i zaprosili do wspólnej modlitwy przy kapliczce Matki Bożej, znajdującej się na podwórku dawnej szkoły. Modlitwa, poczęstunek gospodarzy wypełniły postój w Płacieniszkach, skąd pielgrzymi udali się do Kaplicznik na obiad.
Po drodze, zarówno pierwszego, jak i drugiego dnia, pielgrzymów spotykają mieszkańcy poszczególnych miejscowości gmin rejonu wileńskiego. Wczoraj – na terenach gminy mariampolskiej – towarzyszył pielgrzymce starosta Andrzej Żabiełowicz, organizując w Rakańcach obiad. Zaś pierwszego dnia wieczorem mieszkańcy Rudomina powitali pątników z kwiatami, a w gimnazjum im. F. Ruszczyca – miejscu noclegu – na strudzonych drogą czekała kolacja. Drugiego dnia pielgrzymi szli miejscowościami gminy zujuńskiej, gdzie starosta Mirosław Gajewski i dyrektor szkoły w Zujunach Marek Pszczołowki podjęli pielgrzymów z poczęstunkiem. Natomiast wieczorem – u finału drugiego dnia podróży – dla pątników jest przygotowany nocleg w szkole im. M. Zdziechowskiego w Suderwie, której gospodyni dyrektor Teresa Młyńska już spotkała pielgrzymów.
Po drodze pielgrzymom konferencje głoszą kapłani z różnych parafii wileńskiej archidiecezji. Wczoraj ks. Jerzy Witkowski głosił o sakramencie chrztu, zaś ks. Mirosław Balcewicz nt. bierzmowania, dzisiaj pątnicy wysłuchali konferencji ks. Pawła Palula nt. sakramentu pokuty i pojednania. Uczestnicy pielgrzymki – to przede wszystkim młodzież szkolna. Niektórzy – uczniowie kl. 10 – wczoraj zdawali pierwsze egzaminy, a dzisiaj wyruszyli z pielgrzymką, modląc się o błogosławieństwo na czas sprawdzianów i zaliczeń.
Najstarszą pątniczką jest 73-letnia Maria Rodziewicz z Turgiel, która wyruszyła na pielgrzymkę ze swoim 12-letnim wnukiem – Zbyszkiem. „Nie zrażam się trudnościami pielgrzymki, chociaż czasami bywało ciężko. Jednak ofiarowałam się w intencji swojej rodziny, prosząc o zdrowie dzieci i wnuków, dlatego postanowiłam, że muszę dojść" – powiedziała p. Maria, która bardzo dobrze pamięta posługę duszpasterską w Turgielach księdza J. Obrembskiego. „Szykował mnie do pierwszej komunii św., do dzisiaj pamiętam, jak zdawałam u niego egzamin" – z uśmiechem wspomina turgielanka.
Jutro pielgrzymi dotrą do Mejszagoły, gdzie wezmą udział w uroczystościach związanych z 2. rocznicą śmierci ks. Prałata J. Obrembskiego. Po Mszy św. o godz. 11.00 zostanie poświęcony pomnik oraz otwarte muzeum księdza prałata Józefa Obrembskiego. O godz. 14.00 odbędzie się koncert okolicznościowy z okazji dorocznego święta miasteczka, w którym udział weźmie również potomkini rodu Houwaltów, który niegdyś mieszkał w Mejszagole.
Teresa Worobiej
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.