Nawet w najlepszych rodzinach trzeba szukać Boga, skoro szukała Go także Święta Rodzina. Nawet w dobrych rodzinach nie zawsze uświadamiają sobie, że dziecko najpierw jest własności Boga, a potem własnością rodziców.
W pewnym pobożnym domu w jednej chwili powstało piekło, kiedy córka oznajmiła, że chce iść do klasztoru. Rodzina uznała za niemożliwe to, co było sprawą Ojca Niebieskiego. W innej rodzinie matka straciła wiarę po śmierci swojego dziecka. Może uważała, że jej dziecko powinno tak długo żyć, jak ona sobie tego życzyła?
Nawet w dobrych rodzinach zapomina się o pierwszeństwie Pana Boga. Ludzie, którzy chcą kochać się wzajemnie, muszą tak siebie kochać, by Bóg zmieścił się w ich miłości. Jeśli się nie zmieści – wszystko się rozpada.
Całe szczęście kryje się w tym, że Pana Jezusa zgubić nie można ponieważ On nas stale szuka. To my możemy się pogubić, jeśli nie zobaczymy Go w naszym życiu.
Ks. Jan Twardowski