W 1994 na Litwie została przyjęta ustawa o organizacjach społecznych, na mocy której organizacja społeczno-polityczna Związek Polaków na Litwie musiała przekształcić się w organizację społeczną albo partię polityczną. Społeczność polska, chcąc zachować własną organizację społeczną oraz mieć udział w życiu politycznym Litwy, powołała zatem własną partię polityczną.
Na V Nadzwyczajnym Zjeździe ZPL przyjęto decyzję o przekształceniu ZPL w organizację społeczną i utworzeniu dodatkowo partii pod nazwą Akcja Wyborcza ZPL. Jednak w październiku 1994 roku po naciskach litewskiego Ministerstwa Sprawiedliwości w sprawie usunięcia z nazwy wyrazu „Związek” została zarejestrowana Akcja Wyborcza Polaków na Litwie, która jest do dzisiaj politycznym ramieniem Związku.
W sobotę, 26 czerwca, w Domu Kultury Polskiej w Wilnie odbył się XVI Zjazd Związku Polaków na Litwie, podczas którego wybrano prezesa i zarząd organizacji na kolejną trzyletnią kadencję. Nowym prezesem ZPL został Waldemar Tomaszewski, wybrany z ogromnym, 74-procentowym, poparciem delegatów już w I turze.
- Związek Polaków - to jest sprawa zasadnicza dla nas, to jest największa, sztandarowa organizacja Polaków. A wybór na stanowisko prezesa jest ogromnym zaszczytem, ale i zobowiązuje, bo mamy sporo do zrobienia. Ale, co jest bardzo ważne, że w jakimś stopniu wróciliśmy do korzeni, bo Związek Polaków w zasadzie i był organizacją społeczno–polityczną przed rokiem 1994. Przez sześć lat uczestniczył w wyborach, łączył Polaków i politycznie, i społecznie. I to jest sprawą zasadniczą, aby działać w jedności, czyli wszechstronność w dyskusji i jedność w działaniu – powiedział europoseł Tomaszewski.
Prezes ZPL podkreślił, że utrzymane zostaną dotychczasowe cele Związku, do których zaliczył przede wszystkim wzmocnienie polskiego szkolnictwa, wsparcie i docenienie roli polskiego nauczyciela oraz walkę o zwrot ziemi prawowitym właścicielom. Waldemar Tomaszewski docenił również pracę i działanie swojego poprzednika Michała Mackiewicza.
- Koordynacja tej pracy, którą wykonał Związek Polaków przez ostatnie 33 lata i przez ostatnią kadencję Michał Mackiewicz, który przez 19 lat z wielkim oddaniem prowadził Związek Polaków. Niesłusznie został pomówiony przez nieuczciwych ludzi. Ale tak już jest, nawet Stwórca w Dziesięciu Przykazaniach, które skierował do, nas ludzi, wskazał: Nie mów fałszywego świadectwa przeciwko bliźniemu. Właśnie fałszywie został oskarżony prezes Mackiewicz, ale ludzie to rozumieją i takie owacje na stojąco, podziękowania dla pana Mackiewicza w trakcie Zjazdu, wszystko to podkreśla, że cieszy się ogromnym zaufaniem. Wiem, że nagonka medialna może zdezorientować i zaplątać, ale generalnie i tak ludzie odróżnią ziarno od plew – podsumował prezes Tomaszewski.
W wywiadzie dla Radio Wilno znalazło się jeszcze wiele innych interesujących wątków, które w całości można wysłuchać pod linkiem zamieszczonym poniżej:
Komentarze
Te wszystkie określenia w odniesieniu do prezesa ZPL i AWPL W.Tomaszewskiego są jak najbardziej uzasadnione. Nie ma wśród Polaków na Litwie drugiej osoby tak zaangażowanej w działaniu społecznym i politycznym i posiadającej tak wielki dorobek oraz doświadczenie. Dlatego jest pewne, że z wielkim oddaniem będzie pełnił także funkcję prezesa ZPL, na którą wybrali go delegaci zjazdu tej najliczniejszej i najważniejszej polskiej organizacji.
To samo chciano zrobić przecież na Litwie. Wszyscy pamiętamy haniebny wyczyn Doroszewskiej kiedy wezwała Mackiewicza do siebie i kazała mu spasować z funkcji prezesa poprzez szantaż.
Na szczęście, to z czego słyną Polacy z Wileńszczyzny to niesamowita organizacja i solidarność nie pozwoliły na przewrót. W konsekwencji urzędnicy z Polski przystąpili do ataku oskarżając poprzedniego już prezesa o rzekome wyłudzenia. Tymczasem jak wszyscy wiemy nie zginęła nawet złotówka. Fakt ten potwierdził sam Witold Jurasz, który dodał, że Falkowski jest tylko marionetką.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.