Polska Straż Graniczna poinformowała, że zatrzymała trzech obcokrajowców, którzy na pograniczu polsko-białoruskim usiłowali pomóc nielegalnym migrantom w przedostaniu się na teren Polski. Wśród zatrzymanych jest obywatel Litwy.

Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak zapowiedział, że na granicę z Białorusią zostanie wysłanych więcej żołnierzy. Możliwe jest nawet podwojenie ilości wojska na granicy.

Osiem litewskich samorządów ma otrzymać ogółem ponad ćwierć miliona euro na na zrekompensowanie kosztów kryzysu migracyjnego.

Przedłużony stan wyjątkowy na granicy współgra z jej dalszym uszczelnianiem. Na pytania, jakie konkretnie zabezpieczenia mają powstać na granicy z Białorusią, odpowiadał wiceszef MON, Marcin Ociepa. 

Minionej doby, 4 września, na granicy z Białorusią litewscy funkcjonariusze Straży Granicznej zawrócili około 40 nielegalnych migrantów. Żadna z osób, które próbowały nielegalnie przekroczyć granicę, nie wpuszczono na terytorium Litwy. Granicę próbowano przekroczyć w rejonach ignalińskim, święciańskim, solecznickim, wileńskim i orańskim.

Do tej pory do swoich krajów ojczystych powróciło 8 migrantów, którzy nielegalnie przekroczyli granicę z Litwą, około 30 wyraziło chęć powrotu – poinformowała dyrektor Departamentu Migracji Evelina Gudzinskaitė.

Na granicy z Białorusią powstanie nowy płot o wysokości 2,5 metra – poinformował szef MON Mariusz Błaszczak.

Do września przyszłego roku na granicy litewsko-białoruskiej ma powstać płot o długości ponad 500 kilometrów. Ogrodzenie ma zapobiec napływowi nielegalnych imigrantów. Budowa co najmniej czterometrowej wysokości konstrukcji będzie kosztowała 152 mln euro.

Minionej doby litewscy pogranicznicy zawrócili kilku nielegalnych migrantów, 3 osoby wpuszczono ze względów humanitarnych, poinformowała Państwowa Straż Graniczna. Do próby nielegalnego przekroczenia granicy doszło w rejonie orańskim.

Minionej doby litewscy pogranicznicy zawrócili na granicy z Białorusią kilkunastu nielegalnych migrantów.

Strona 1 z 4

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • 30 czerwca 2024 

    13 niedziela zwykła

    Mk 5, 21-43

    Ewangelii według świętego Marka

    Gdy Jezus przeprawił się łodzią na drugi brzeg Jeziora Galilejskiego, zebrał się wokół Niego wielki tłum. Przyszedł też jeden z przełożonych synagogi, który nazywał się Jair. Gdy zobaczył Jezusa, upadł Mu do stóp i błagał: „Moja córeczka jest umierająca. Przyjdź i połóż na nią ręce, aby wyzdrowiała i żyła”. Jezus poszedł z nim, a wielki tłum podążał za Nim, napierając na Niego ze wszystkich stron. Była tam pewna kobieta, która dwanaście lat chorowała na krwotok. Dużo wycierpiała od wielu lekarzy. Wydała wszystkie swoje oszczędności, ale nic jej nie pomagało, a nawet czuła się coraz gorzej. Gdy usłyszała o Jezusie, podeszła w tłumie od tyłu i dotknęła Jego płaszcza. Mówiła bowiem: „Jeśli tylko dotknę Jego płaszcza, odzyskam zdrowie”. Od razu miejsce krwotoku zagoiło się i poczuła, że jest uzdrowiona ze swej dolegliwości. Również Jezus natychmiast odczuł, że moc wyszła od Niego. Zwrócił się do tłumu, pytając: „Kto dotknął mojego płaszcza?”. Lecz uczniowie mówili do Niego: „Widzisz, jak tłum ze wszystkich stron napiera na Ciebie, a Ty pytasz: «Kto Mnie dotknął?»”. On jednak spojrzał wkoło, by zobaczyć tę, która to zrobiła. Kobieta, przelękniona i drżąca, wiedząc, co się jej stało, przyszła, upadła przed Nim i wyznała całą prawdę. A On powiedział do niej: „Córko, twoja wiara cię uzdrowiła, idź w pokoju i bądź wolna od twojej dolegliwości”. Kiedy jeszcze to mówił, przyszli z domu przełożonego synagogi i oznajmili: „Twoja córka umarła. Czemu jeszcze trudzisz Nauczyciela?”. Lecz Jezus, słysząc, co mówią, zwrócił się do przełożonego synagogi: „Nie bój się, tylko wierz!”. I nie pozwolił nikomu iść ze sobą, z wyjątkiem Piotra, Jakuba i Jana, brata Jakuba. Gdy przyszli do domu przełożonego synagogi, zobaczył zamieszanie i płaczki głośno lamentujące. Wszedł, mówiąc do nich: „Dlaczego robicie zgiełk i płaczecie? Dziecko nie umarło, tylko śpi”. Lecz oni wyśmiewali się z Niego. On zaś wyrzucił wszystkich, wziął z sobą tylko ojca i matkę dziecka oraz tych, którzy Mu towarzyszyli, i wszedł tam, gdzie leżało dziecko. Wziął dziecko za rękę i rzekł: „Talitha kum”, to znaczy: Dziewczynko, mówię tobie, wstań! Dziewczynka natychmiast wstała i chodziła, miała bowiem dwanaście lat. I zdziwili się ogromnie. Lecz przykazał im stanowczo, aby nikt się o tym nie dowiedział, i powiedział, aby dali jej jeść.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24