Minister środowiska Marcin Korolec powiedział PAP, że do wykorzystania jest 700 mln euro. To środki unijne zaoszczędzone w programie Infrastruktura i Środowisko.
Minister który w piątek był gościem Konwentu Marszałków Województw RP w Białymstoku powiedział, że chodzi głównie o inwestycje w oczyszczalnie ścieków. Szanse na realizację będą miały projekty w aglomeracjach powyżej 10 tys. mieszkańców, a nie jak dotychczas 15 tysięcy. Zmiana wynika z nowych norm. "Po prostu rozumienie wymogów środowiskowych się zmieniło" - powiedział Korolec.
Ministerstwo zaprosiło już samorządy województw do przeanalizowania na nowo Krajowego Programu Oczyszczania Ścieków Komunalnych tak, by można było zagospodarować wszystkie środki unijne jakie są w dyspozycji, ale także jednocześnie, by skala planowanych inwestycji odpowiadała realnym potrzebom. Z analiz ministerstwa wynika na przykład, że o 40 proc. w stosunku do realnych potrzeb są przeszacowane inwestycje kanalizacyjne. Korolec powiedział, że być może jest to efekt "entuzjastycznego planowania tych inwestycji wiele lat temu i myślenia, że skoro są pieniądze, to trzeba je zagospodarować".
Korolec powiedział, że większego wysiłku niż dotychczas sądzono, trzeba ze strony samorządów w kwestii oczyszczania ścieków. Dodał, że z bieżącej perspektywy finansowej UE jest jeszcze "kilkaset milionów euro" do wykorzystania. To pieniądze zaoszczędzone w programie, głównie w przetargach na konkretne inwestycje w projektach. "Będziemy też zapraszać marszałków do tego, żeby podejmowali taką refleksję, czy na ich terenie takie inwestycje są możliwe, są konieczne" - powiedział Korolec. Zaznaczył, że są też na to krajowe środki z NFOŚiGW na współfinansowanie. Korolec poinformował, że są właśnie przygotowywane konkursy na te inwestycje. Wymaga to jeszcze zgody Komisji Europejskiej, więc konkursy nie będą ogłoszone "natychmiast".
Wiceprezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej Krystian Szczepański, który również był gościem konwentu marszałków, powiedział PAP, że fundusz ma pieniądze na rozbudowę i modernizację oczyszczalni ścieków dla aglomeracji powyżej 10 tys. mieszkańców.
NFOŚiGW chce przekazywać środki na prefinansowanie takich inwestycji w formie pożyczek, by inwestycje na oczyszczalnie w aglomeracjach z 10 tys. mieszkańców mogły zostać przygotowane i rozpoczęte. Fundusz chce jednocześnie zachęcić samorządy do złożenia wniosków do programu Infrastruktura i Środowisko, co pozwoli na zrefundowanie tych środków, zwrócenie pożyczki i uzyskanie unijnej dotacji.
Na inwestycje związane z Krajowym Programem Oczyszczania Ścieków Komunalnych NFOŚiGW miał 400 mln zł. Szczepański nie powiedział, ile pieniędzy zostało wykorzystanych, ale zaznaczył, że środki są i nie ma obaw, że ich zabraknie. Deklarował, że fundusz zabezpieczy pieniądze, o które wystąpią samorządy. NFOŚiGW oferuje gminom dopłaty do kredytów, do wykupu obligacji, pożyczki w wysokości do 100 proc. kosztów kwalifikowanych oprocentowane 3 proc. rocznie, które przy refundacji mogą być umarzane. Najczęściej samorządy aplikują o pożyczki.
NFOŚiGW ma też środki na lokalne, tzw. kontenerowe oczyszczalnie ścieków, które można budować tam, gdzie ze względów ekonomicznych nie opłaca się tradycyjna oczyszczalnia komunalna. Są też pieniądze na przydomowe oczyszczalnie i na podłączenie się do już istniejącej kanalizacji. Mieszkańcy mogą dostać dotacje lub pożyczki na takie przyłącze za pośrednictwem gmin.
(PAP)
Komentarze
w Wilnie są spore obszary ujęte w planach, jesli chodzi o podłączenie do kanalizacji miejskiej za pieniądze z funduszy unijnych. Tak więc zmierza ku dobremu :)
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.