Premier dodał, że minister zdrowia Bartosz Arłukowicz poinformował podczas posiedzenia rządu, że "gotowe są regulacje, dotyczące programu in vitro, który ma się w lipcu w Polsce rozpocząć".
Według premiera jest to komunikat "ważniejszy z punktu widzenia ludzi niż czasami nieprecyzyjne czy nie do końca przemyślane sądy" jednego z jego ministrów. Odniósł się w ten sposób do wypowiedzi ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina, który powiedział w TVN24, że "naukowcy niemieccy +importują+ embriony z innych krajów, prawdopodobnie także z Polski i na nich przeprowadzają eksperymenty".
Premier powiedział, że Gowin złożył Radzie Ministrów wyjaśnienia, że doszło do manipulacji jego słów i nigdy nie twierdził, że w jednej z polskich klinik dochodziło do handlu zarodkami, eksportu zarodków do Niemiec i eksperymentów na nich.
Gotowe regulacje w sprawie rządowego programu in vitro to być może - zdaniem premiera - "najlepsza odpowiedź na emocje, sensacje i wypowiedzi niektórych w sprawie in vitro w Polsce".
(PAP)
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.