Nielegalne poszukiwanie skarbów w Polsce - nagminne

2015-10-11, 14:57
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Historia o rzekomym odnalezieniu tzw. złotego pociągu na Dolnym Śląsku, w którym mają być ukryte skarby zrabowane przez nazistów, rozbudziła wyobraźnię Polaków i ściągnęła w okolice Wałbrzycha poszukiwawczy skarbów i militariów Historia o rzekomym odnalezieniu tzw. złotego pociągu na Dolnym Śląsku, w którym mają być ukryte skarby zrabowane przez nazistów, rozbudziła wyobraźnię Polaków i ściągnęła w okolice Wałbrzycha poszukiwawczy skarbów i militariów © AFP / Scanpix (fot. Piotr Hawalej)

W Polsce nielegalne poszukiwanie skarbów jest nagminne - ocenia dr Adam Grajewski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. Jak dodaje, nielegalni poszukiwacze często plądrują i bezpowrotnie niszczą stanowiska archeologiczne.

Historia o rzekomym odnalezieniu tzw. złotego pociągu na Dolnym Śląsku, w którym mają być ukryte skarby zrabowane przez nazistów, rozbudziła wyobraźnię Polaków i ściągnęła w okolice Wałbrzycha poszukiwawczy skarbów i militariów.

W Polsce na poszukiwanie w ziemi zabytków trzeba mieć zgodę konserwatora zabytków i właściciela terenu, konieczne jest też zgromadzenie niezbędnych dokumentów. Wszystko co zostanie znalezione za pomocą m.in. wykrywaczy metali i ma znaczenie historyczne, przechodzi na rzecz Skarbu Państwa. Legalni poszukiwacze mogą zaś liczyć na nagrodę za znalezione zabytki, choć - jak sami przyznają - zdarza się to rzadko.

Według policji w Polsce jest jednak duża grupa nielegalnych poszukiwaczy, którzy często plądrują i bezpowrotnie niszczą stanowiska archeologiczne, a wykopane przez nich zabytki trafiają na internetowe aukcje. Poszukują ich policjanci z zespołu do zwalczania przestępczości przeciwko dziedzictwu narodowemu, na celowniku których są także złodzieje dzieł sztuki. PAP

Dodaj komentarz

radiowilnowhite

EWANGELIA NA CO DZIEŃ

  • Poniedziałek, 23 grudnia 2024 

    Łk 1, 57-66

    Słowa Ewangelii według świętego Łukasza

    Dla Elżbiety nadszedł czas rozwiązania i urodziła syna. Gdy sąsiedzi i krewni dowiedzieli się, że Pan okazał jej wielkie miłosierdzie, cieszyli się razem z nią. Przyszli ósmego dnia, aby obrzezać chłopca i nadać mu imię jego ojca Zachariasza. Lecz jego matka powiedziała: „Nic podobnego! Będzie miał na imię Jan”. Oni przekonywali ją: „Przecież nie ma nikogo w twojej rodzinie, kto by miał takie imię”. Za pomocą znaków pytali więc jego ojca, jak chce go nazwać. A on poprosił o tabliczkę i napisał: „Na imię mu Jan”. Wtedy zdumieli się wszyscy. I natychmiast otworzyły się jego usta, odzyskał mowę i wielbił Boga. Lęk padł na wszystkich ich sąsiadów. Po całej górskiej krainie Judei opowiadano o tym wszystkim, co się wydarzyło. A wszyscy, którzy o tym słyszeli, zastanawiali się i pytali: „Kimże będzie ten chłopiec?”. Bo rzeczywiście ręka Pana była z nim.

    Czytaj dalej...
 

 

Miejsce na Twoją reklamę
300x250px
Lietuva 24Litwa 24Литва 24Lithuania 24