W siedzibie ZNP w Warszawie minister wręczyła działaczom związku odznaczenia państwowe i resortowe: Medal Złoty za Długoletnią Służbę oraz Medale Komisji Edukacji Narodowej.
„Rzadko bywam na urodzinach kogoś kto ma 110 lat, więc nie wiem, czy mam życzyć 200, czy 300 lat, dlatego życzę wam kolejnych lat w tak zwartej, silnej grupie. Wiem o czym mówię, bo mam z państwem kontakt bliski, choć czasem się z państwem spieram. Pomyślałam sobie, że jeżeli przeżyliście dwie wojny światowe i komunizm, to żadnemu ministrowi nie będzie z wami łatwo" - podkreśliła minister podczas uroczystości.
„Bardzo szanuję państwa pracę. Wiem, że czasem się różnimy, ale to nie umniejsza mojego szacunku. Dziękuję państwu bardzo za ich pracę i na ręce państwa składam podziękowanie wszystkim nauczycielom. Wiem, że to nie jest łatwa praca, wiem, też że bez tej pracy wszystkim nam byłoby znacznie trudniej" – zaznaczyła Kluzik-Rostkowska.
„Rozumiem, że widzimy się 14 października? Tak, w takim razie +do zobaczenia+" - zakończyła swoje wystąpienie szefowa MEN.
Nawiązała w ten sposób do zapowiedzianej na 14 października – Dzień Edukacji Narodowej – ogólnopolskiej manifestacji przed kancelarią premiera, którą wspólnie zapowiedziały dwa największe związki zawodowe zrzeszające nauczycieli i pracowników oświaty: Związek Nauczycielstwa Polskiego i Sekcja Krajowa Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność".
Domagają się one zwiększenia nakładów na edukację, w tym podniesienia płac nauczycieli. Minister wielokrotnie w ostatnich miesiącach powtarzała, że w budżecie na 2016 rok nie przewidywane są środki na podwyżki dla nauczycieli.
Kluzik-Rostkowska pytana była przez dziennikarzy dlaczego przyszła na uroczystość związku, który jest w sporze z rządem. „Związek ma dziś 110. urodziny. To jest tak ważna uroczystość, że zaproszony minister edukacji powinien tutaj przyjść i tak zasłużonemu związkowi złożyć życzenia" - odparła minister. „Bardzo często się zdarza, że minister edukacji, kimkolwiek jest, nie zgadza się z postulatami związków" – dodała.
W swoim wystąpieniu podczas uroczystości prezes ZNP Sławomir Broniarz przypomniał historię związku. „Od początku, od 1905 roku walczyliśmy o to, by dzieci miały prawo do uczęszczania do bezpłatnej szkoły, pobierania nauki na najwyższym poziomie, by nauczyciele mieli prawo do bycia dobrze i godziwie wynagradzani" - podkreślił.
"To się nie zmieniło. Również dzisiaj po 110 latach troszczymy się o dostęp dzieci do publicznych, samorządowych szkół, do podnoszenia jakości kształcenia oraz zachowania statusu zawodowego nauczycieli opisanego w ustawie Karta Nauczyciela, która ma swoje korzenie w ustawie z 1926 roku" – zaznaczył Broniarz.
O tym, że nauczyciel powinien być godnie wynagradzany napisał prezydent Andrzej Duda w liście do ZNP z okazji 110. rocznicy powstania związku. „Dziękuję za oddanie, z jakim troszczą się państwo o prestiż zawodu. Nauczyciel zasługuje na ogromny szacunek każdej społeczności. Powinien też być godnie wynagradzany – zwłaszcza za pracę z powołania, za wyjątkowe oddanie sprawom szkoły i uczniów" – podkreślił.
Specjalne listy do związku wystosowali także: minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz, minister kultury i dziedzictwa narodowego Małgorzata Omilanowska, Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar, Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak i przewodniczący Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych Jan Guz.
Związek Nauczycielstwa Polskiego jest najliczniejszym związkiem zawodowym działającym w oświacie zrzesza pracowników oświaty i wychowania, szkolnictwa wyższego i nauki, instytucji z nimi współpracujących. Liczy ponad 260 tys. członków. (PAP)